Jak działają kolejowe "czarne skrzynki"?

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2012 08:00
Na miejscu katastrofy kolejowej w okolicach Szczekocin udało się odnaleźć rejestratory z lokomotyw. Mogą one pomóc w wyjaśnieniu przyczyn wypadku. Ich działanie objaśnił w Czwórce Kamil Migała z biura prasowego PKP SA.
Audio
  • Olga Mickiewicz o działaniu "czarnych skrzynek" w pociągach
Jak działają kolejowe czarne skrzynki?
Foto: fot. Kosiarz-PL/Wikimedia Commons/CC

- Rejestratory w pociągach działają, jak lotnicze czarne skrzynki, jak coś w rodzaju tachografu, który rejestruje parametry jazdy. W tym pzypadku są to prędkość, czas przejazdu, wszelkiego rodzaju postoje, hamowania. Oprócz tego rejestrowane są również użycia samoczynnego systemu SHP i czuwaka - opowiadał w czwórkowym "Poranku" Kamil Migała.

Te dwie ostatnie tajemnicze nazwy oznaczają dodatkowe systemy, które reagują na wypadek, gdyby coś się stało maszyniście. Ich zabezpieczające działanie polega na tym, iż wymuszają na maszyniście potwierdzania jego świadomości i czujności.

- W określonych odległościach przy torach zamontowane są elektromagnesy, które znajdują się we wszystkich lokomotywach. W momencie przejechania nad tym elektromagnesem uaktywnia się system SHP i zaczyna się świecić lampka, zaś w kabinie maszynisty, po paru sekundach włącza się dość głośny sygnał. Jeżeli po określonym czasie maszynista nie wyłączy tego systemu to pociąg zaczyna automatycznie hamować - objaśniał rozmówca Olgi Mickiewicz.

W podobny sposób działa czuwak, który powtarza to samo działanie, tyle że automatycznie, niezależnie od zamontowanych magnesów. W konkretnych odstępach czasu włącza się i trzeba go wyłączyć, żeby pociąg nie zaczął hamować.

Wszystkie dane o przejeździe zapisywane są na rejestratorach nowego lub starego typu. Na starszych typach rejestratorów używane są taśmy, które każdy maszynista przychodząc na służbę zakłada, a potem schodząc z tej służby zabiera i odpowiednio opisuje.

- Wpisuje się tam datę, numer pociągu, czas pracy, swoje imię i nazwisko. W nowoczesnych lokomotywach, są zamontowane elektroniczne rejestratory, które zapisują te dane w swojej pamięci - tłumaczył Migała.

Dane z pociągowych rejestratorów są przechowywane w specjalnym archiwum przez dwa lata. Więcej na temat ich działania dowiesz się słuchając nagrania audycji.

bch

Czytaj także

Katastrofa w Szczekocinach: zawiodły systemy bezpieczeństwa?

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2012 16:50
Trwa śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn najtragiczniejszego wypadku kolejowego w Polsce od 20 lat. Niezależni eksperci główny powód katastrofy upatrują w błędnych rozwiązaniach systemowych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sprzęt nie zawiódł? Kulisy katastrofy

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2012 19:30
Sławomir Nowak poinformował, że wszystko wskazuje na to, że stan techniczny lokomotywy nie wpłynął na katastrofę kolejową w okolicach Szczekocin.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Katastrofa na Śląsku. Trwa żałoba narodowa

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2012 12:51
rozwiń zwiń