Jej poprzednia powieść, zatytułowana "Bambino" nominowana była do nagrody Nike. Dziś w księgarniach można znaleźć jej najnowszą książkę pt. "Na krótko", której akcja toczy się w świecie przyszłości: po rozpadzie Uni Europejskiej, gdy nowe technologie rozwijają się prężnie, a nauki niepraktyczne, takie jak literaturoznawstwo, odchodzą w niepamięć.
Bohaterkami książki są dwie kobiety, z których każda obarczona jest innymi problemami. Spotykają się przypadkowo w zakładzie fryzjerskim i, choć bardzo się od siebie różnią, nawiązują nić porozumienia.
– Przyglądają się sobie, ponieważ są bardzo różne, a zarazem bardzo podobne – tłumaczy Inga Iwasiów, krytyk literacki, badacz kultury. – Obie stoją przed dylematem, czy coś zmienić w swoim życiu: porzucić to, w czym dotychczas się dobrze czujemy, czy ważniejsza jest miłość, czy inne wartości, z którymi trudno się żyje, ale bez których nie można żyć.
Autorka zastrzega, że mimo iż głównymi bohaterkami są kobiety, ta książka skierowana jest także do mężczyzn. – Chodzi o paradoks: jeśli nazwie się moją książkę literaturą kobiecą, to odbiera się jej wszystkie możliwe sensy, a stawia się ją na pewnej półce, na którą sięga się głównie po rozrywkę i pocieszenie. A ta książka nie jest ani rozrywkowa ani pocieszycielska, przeciwnie – jest gorzka i krytyczna wobec rzeczywistości.
Posłuchaj całej rozmowy z Ingą Iwasiów " Stacji Kultura ". Kliknij w ikonkę dźwieku.