Kto dostrzega w sobie tę Bożą iskrę, którą jest powołanie artystyczne - powołanie poety, pisarza, malarza, rzeźbiarza, architekta, muzyka, aktora... - odkrywa zarazem pewną powinność: nie można zmarnować tego talentu, ale trzeba go rozwijać, ażeby nim służyć bliźniemu i całej ludzkości - pisał w liście do artystów Jan Paweł II.
- Plakaty z papieżem "robiłem" trzy razy, dwukrotnie do filmu i raz do książki mu poświęconej. To była chyba pierwsza głowa Kościoła, która się uśmiechała. W końcu śmianie się to nie jest grzech – wspominał prof. Waldemar Świerzy.
W "Kulturalnym Wieczorze z Jedynką" zaznaczył, że w swoim życiu stworzył ok. 1,5 tys. plakatów, dlatego dziś nie przypomina sobie dobrze swoich ilustracji papieża.
Jego dzieło było jednak popularne i w wielu kościołach autor odnajdywał je wiszące albo na murze albo nawet w środku budynku.
- Malowałem papieża ze zdjęcia. Staram się zawsze portretując kogoś pokazać te cechy, które są ważne, które się danym człowiekiem kojarzą – zauważył gość radiowej Jedynki.
W dalszej części programu usłyszymy wspomnienia: Leszka Sobockiego (malarza krakowskiego), prof. Stanisława Rodzińskiego, Arkadiusza Walocha (z Zakopanego), Marię Joannę Kędzierską, prof. Grzegorza Mroczkowskiego i prof. Stanisława Baja.
Rozmawiała Ewa Haine.
Aby wysłuchać audycji, wystarczy kliknąć "Jan Paweł II i malarze" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.