Miłość gościa "Stacji kultura" do tego kaukaskiego państwa zaczęła się dwadzieścia pięć lat temu w 1987 roku, gdy pojechała tam na występy z zespołem folklorystycznym Pruszkowiacy. Tam też poznała swoją pierwszą prawdziwą miłość. Związek trwał przez pięć lat, wojna w Gruzji rozdzieliła zakochanych lecz po dwudziestu latach na nowo się odnaleźli. Do tej pory utrzymują przyjacielskie relacje.
W Czwartym Programie Polskiego Radia Katarzyna Pakosińska podkreśliła, że Gruzja to dla niej przede wszystkim uczucia i emocje. W jej odczuciu na pewno nie jest to kraj do opisania słowami, łatwiej ją "malować słowem”. Dodała, że najcięższe było dla niej opisanie swojego związku uczuciowego, żartowała, że męscy czytelnicy mogą spokojnie ten rozdział pominąć, ale dziwnym trafem jej koledzy zaczynają czytać książkę od tego miejsca.
Katarzyna Pakosińska zaznaczyła, że "Georgialiki” to z jednej strony opowieść historyczno-geograficzna o wszystkich regionach z tego kraju, z drugiej zaś, opowieść o ludziach i o ich życiu.
- Wcześniej wybrałam sobie dziewięciu rozmówców: taksówkarza, gwiazdę telewizyjna, reżysera, pisarza… z tych rozmów zbudowałam wielką gruzińską biesiadę – podsumowała.
A co zdaniem autorki powinniśmy zrobić po jej przeczytaniu? Kupić bilet i polecieć do tego pięknego kraju! Posłuchaj całej rozmowy z Katarzyną Pakosińską w "Stacji Kultura", po kliknięciu w załączony plik dźwiękowy.
(pp)