Andrzej Poczobut: Białoruś to państwo jednego aktora

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2013 10:45
Dziennikarz i działacz mniejszości polskiej na Białorusi, Andrzej Poczobut, w swojej najnowszej książce "System Białoruś" pokazuje życie w kraju za murem oraz ludzi, którzy trwają w chorym systemie i cierpliwie czekają na zmianę.
Audio
  • Andrzej Poczobut opowiada o sytuacji na Białorusi i o krowie Miłce, która zakończyła czas wolnych mediów w tym kraju (Czwórka/Poranek OnLine)
Andrzej Poczobut - zdjęcie archiwalne
Andrzej Poczobut - zdjęcie archiwalneFoto: Włodzimierz Pac, Polskie Radio

250 stron wystarczyło, by stworzyć najbardziej wyczerpującą z dostępnych w Polsce prac poświęconych Białorusi i jej przywódcy.

- Całe życie Aleksandra Łukaszenki wypełnione jest legendami, które sam tworzy. I to począwszy od daty i miejsca urodzenia, które nie do końca są jasne - opowiada autor książki. - Wiadomo, że pochodzi on ze wsi, a jego ulubionym zwierzęciem domowym jest krowa.

I od krowy Miłki właśnie rozpoczęła się wojna z niezależnymi mediami na Białorusi: - W 1994 roku Łukaszenka wygrał wybory, w związku z czym trafił na okładki różnych gazet. Sam, z bliskimi i w otoczeniu czworonożnych przyjaciół. Spodziewaliśmy się, że to będzie pies albo kot, tymczasem była to krowa - wspomina Andrzej Poczobut. - Kiedy historia trafiła do wówczas jeszcze wolnych mediów, wzbudziła powszechną wesołość. Wtedy Aleksander Łukaszenka, lat 39, pierwszy prezydent Białorusi, wydał rozporządzenie zabraniające fotografowania krowy. Egzekwowaniem tego przepisu zajął się nie byle kto, tylko dziewiąty dział KGB.

Osoba Łukaszenki na tyle zdominowała życie publiczne na Białorusi, że dziś nie można mówić o tym kraju, nie wspominając o jego prezydencie. Jest on uważany za najwyższy autorytet w polityce, sporcie, kulturze: - Z jakiś powodów Białoruś, Rosja, a ostatnio także Ukraina są odporne na demokrację. Ostatni raz władza zachwiała się u nas bardzo mocno w 1996 roku. Wtedy była szansa, żeby obalić i prezydenta, i ustrój - opowiada gość "Poranka OnLine". - Potem jego pozycja się wzmocniła, ale dziś Aleksander Łukaszenka ma nowego, groźnego wroga - białoruską gospodarkę. Historia pokazała, że lewicowe, populistyczne reżimy zawsze kończyły w ten sam sposób. Stawały się niewydolne finansowo. Bo gospodarką nie da się kierować za pomocą służb specjalnych i pałowania.

Myli się jednak ten, kto myśli, że na Białorusi ludzie żyją w skrajnej nędzy i zacofaniu: - Tak, jak w innych krajach należących kiedyś do Związku Radzieckiego, jest u nas także oligarchia. Tyle, ze Łukaszenka zabrania jej obnosić się ze swoim bogactwem - wyjaśnia Poczobut. - I jest jeszcze jedna rzecz, która odróżnia oligarchów białoruskich od na przykład ukraińskich. Na Ukrainie ci, którzy są bardzo bogaci, mają wpływ na politykę i na prezydenta; na Białorusi to Łukaszenka decyduje, kto zostanie oligarchą.

Książka Andrzeja Poczobuta "System Białoruś" ukazała się nakładem wydawnictwa Helion. Spotkanie premierowe odbędzie się 23 października o godz. 19:00 w Faktycznym Domu Kultury w Warszawie, 25 października na Targach Książki w Krakowie.

Patronem medialnym książki jest PolskieRadio.pl.

kul

/


Czytaj także

Angelika Kuźniak: Papusza była Cyganką i śmiała się gdy ktoś nazwał ją Romką

Ostatnia aktualizacja: 15.08.2013 10:30
- Myślę, że w Polsce ludzie nadal nie kojarzą Papuszy. Mam nadzieję, że moja książka to zmieni - mówi Angelika Kuźniak, autorka "Papuszy".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Odeta Moro-Figurska: przyszłe mamy powinny starannie selekcjonować swoje lektury

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2013 13:20
- Bardzo żałuję, że za moich czasów dzieciaki nie czytały horrorów, bo jestem fanem tego gatunku. Dlatego lekturą mojego dzieciństwa były baśnie braci Grimm - mówi Odeta Moro-Figurska. Dziennikarka weźmie udział w naszej akcji "Czytasz, słuchasz… Czwórka".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Projekt Schwob - w trosce o dobro dobrej książki

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2013 13:20
W przyszłym roku "Lalka" Bolesława Prusa trafi na półki księgarń w Belgii, Holandii i Luksemburgu. Wszystko za sprawa projektu Schwob, którego celem jest wyszukiwanie i promowanie wybitnych, ale szerzej nieznanych dzieł literatury europejskiej przede wszystkim XX wieku.
rozwiń zwiń