"Ekspedycje" były działaniem na styku badań społecznych, edukacji i sztuki, zainicjowanym przez grupę francuskich i polskich pedagogów ulicy. Jego uczestnicy odbyli serię wypraw do trzech miast: Tarragony w Hiszpanii, Rennes we Francji oraz Warszawy. Badacze zamieszkiwali w dzielnicach uznawanych za trudne. W Warszawie - na Pradze Północ, w Tarragonie w Maurepas, a w Barcelonie na osiedlu Barris de Ponent.
- Projekt "Ekspedycje" zawierał w sobie małą dozę ryzyka, zmierzenia się ze stereotypem tzw. trudnej, niebezpiecznej dzielnicy, i tego, że taki jej obraz występuje międzynarodowo - mówi Anna Banaś. - Tak jak w Warszawie mamy Pragę Północ - ulicę Stalową czy Brzeską, podobnie jest we Francji czy w Hiszpanii - dodaje.
W Maurepas, dzielnicy Rennes mieszka ponad 40 narodowości, często są to osoby, które dopiero przyjechały do Francji, nie mówią wspólnym językiem. Dzielnica jest świetnie utrzymana, budynki się nie sypią, ale społecznie jest bardzo trudna. W Barcelonie osiedle Barris de Ponent cieszy się złą sławą, jest dawną dzielnicą robotniczą zbudowaną dla pracowników rafinerii.
Badaczy i artystów do trudnych dzielnic ciągnęła ciekawość, chęć przygody i wywołania zmiany społecznej. - W każdej z dzielnic zaproszeni artyści, antropolodzy, socjologowie, animatorzy społeczni i animatorzy kultury rezydowali 3 tygodnie. Mieszkali tam i nie wynurzali się z tych dzielnic - opowiada Anna Banaś.
Dziś efekty "Ekspedycji" można oglądać w warszawskim Muzeum Woli. Ich materialnym rezultatem jest niezwykła kolekcja prac: rysunków, fotografii, wideo, notatek, nagrań audio i innych obiektów.
(pj)