26 czerwca to Międzynarodowy Dzień Walki z Narkomanią. Nic więc dziwnego, że właśnie dziś startuje kampania "Przerwij milczenie. Porozmawiajmy o narkotykach", którą poparli ludzie świata nauki i kultury: prawniczka profesor Monika Płatek, prawnik prof. Wiktor Osiatyński, terapeuta uzależnień Bogdan Woronowicz, socjolog Janusz Sierosławski, muzyk Tomasz Stańko, piosenkarka Natalia Przybysz, dziennikarz Jacek Żakowski, przedstawiciele świata teatru i filmu, aktorzy i reżyserzy.
W Czwórce podkreślamy, że dzisiejszy dzień jest też Międzynarodowym Dniem Solidarności z Osobami Uzależnionymi, okazją by przypomnieć w ilu krajach świata prawo narkotykowe drastycznie łamie prawa człowieka, ogranicza wolność i przysługujące nam prawa, zawsze wiąże się, że światem przestępczym. Kampanią "Przerwij milczenie. Porozmawiajmy o narkotykach" Polska włącza się w ogólnoświatowy projekt, który obecny będzie w 70 miastach świata.
Na przestrzeni lat profil osób zażywających narkotyki bardzo się zmienił. Przeciętny polski narkoman nie jest już heroinistą mieszkającym na ulicy, który nie dożywa trzydziestki. Martyna Ogonek o współczesnych narkomanów zapytała ekspertów.
- Najpopularniejszym narkotykiem w naszym kraju jest obecnie marihuana. Jej użytkownicy zazwyczaj są w wieku gimnazjalnym, pochodzą z dużych miast - mówi Jacek Charmast z Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej. - Ta używka ma wszędzie w świecie wyjątkowy status narkotyku najbardziej popularnego. Polska jest krajem gdzie 1/4 młodzieży sięga po ten narkotyk.
Inaczej przedstawia się profil osób sięgających po kokainę. Dyrektor Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii Piotr Jabłoński informuje, że po ten narkotyk sięgają starsi, lepiej sytuowani, często osoby reprezentujące wolne zawody, dziennikarze, prawnicy, pracownicy korporacji. - Te osoby raczej używają kokainy, niż są od niej uzależnione - mówi Jabłoński. - Rozpowszechnionym sposobem używania jest tu wzór weekendowy, sięganie po używki podczas piątkowych i sobotnich imprez.
W ostatnich latach spada zainteresowanie heroiną wśród młodych ludzi. Eksperci jednak podkreślają, że dziś narkoman to nie tylko osoba żyjąca na marginesie, zdarzają się uzależnieni lekarze czy nauczyciele.
Policjanci zaś podkreślają, że narkotyki używane przez kierowców na drodze mogą być tak samo groźne jak alkohol. Niestety wciąż nie ma dokładnych danych ile osób wsiada za kółko po użyciu substancji psychoaktywnych - posłuchaj załączonego materiału Martyny Ogonek i dowiedz się więcej na ten temat.
(pj/tj)