Mnożą się pytania o język polski zadawane przez Słuchaczy Czwórki. Na szczęście na pokładzie mamy ekspertkę - Agatę Hącię, która wraz z prowadzącym audycję "W cztery oczy" - Patrykiem Kuniszewiczem, pomaga rozwiać Wasze watpliwości związane z poprawnością językową.
Dlaczego czasami się mówi o kimś że ma królewską krew i co to określenie oznacza?
- W zasadzie mówi się nie o królewskiej, ale o błękitnej krwi - na oznaczenie artystokratycznego albo szlacheckiego pochodzenia: On ma błękitną krew znaczy jest wysoko, szlachetnie urodzony, ma pochodzenie artystokraktyczne - zaczyna tłumaczyć Agata Hącia.
Śmiali się czy śmieli się oraz kaszlali czy kaszleli?
- W polszczyźnie ogólnej: śmiali się, ale regionalnie dopuszczalne jest: śmieli się - mówi językoznawczyni.
Dlaczego mówi się: schrzanić coś lub spieprzyć, ale nigdy zsolić albo zmajeranić?
- Zapewne dlatego, że pieprz i chrzan mają wyrazisty, ostry smak i zapach (pieprzy szczypie w oczy, w nos, w język, chrzan podobnie) - i ta właśnie ostrość dobrze się nadaje do tego, żeby określić inne ostre i nieprzyjemne doznania albo działania. Z solą ani majerankiem nie kojarzymy tego typu odczuć - wyjaśnia Agata Hącia.
A jeśli chcesz poznać pełniejsze odpowiedzi na powyższe pytania, posłuchaj załączonego fragmentu audycji "W cztery oczy".