Jak przypomina Patryk Kuniszewicz, jednym z najsłynniejszych polskich zielarzy był ojciec Andrzej Klimuszko. Zakonnik opracował wiele mieszanek ziołowych, które są pomocą w blisko 130 chorobach, a ich skuteczność potwierdziły badania lekarskie.
Oprócz ziół pomocą w naszych problemach mogą być także ludowe "przepisy". – Na problemy sercowe trzeba ukłuć się dziką różą. Krew, która popłynie, będzie krwią naszego bólu i cierpienia – wtedy miną nasze smutki – mówi reporterka Czwórki, Ola Jasieńska. Maciek, słuchacz Czwórki wspomina sposób babci na bolące stawy – to okłady z kapusty. – Śmiałem się, póki sam nie spróbowałem – mówi.
Kobieta, która wiele wiedziała o ziołach i sposobach na pokonywanie chorób cieszyła się w swojej wsi poważaniem. – W zależności od regionu nazywano je mądra baba lub mądra żona. Inne nazwy to wiedźminka lub wiedźma – od słowa wiedzieć, ta, która ma wiedzę - mówi Klara Stępińska z Muzeum Etnograficznego. Osoby te, także mężczyźni, często mieszkały na uboczu, były naznaczone jakąś innością, wiedziały coś, czego nie wiedzieli inni.
Wiedza wiedźminów i wiedźminek czerpana była przede wszystkim z bacznych obserwacji tego, co w około, byli bardziej skupieni na naturze. – Wiele na pewno przekazywano w rodzinie. Czasami był to wręcz zawód – gdy czyjaś babka była zielarką, wnuczka także nią zostawała – mówi ekspertka.
Jakie ludowe mądrości i sposoby na choroby polecają słuchacze Czwórki? Szczegóły w dźwięku audycji.
pg