"Nie wszyscy więźniowie to bestie"

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2014 08:00
Ostatnio głośno zrobiło się o polskich więzieniach. Skupiając się na zbrodni Mariusza Trynkiewicza, który do niedawna odsiadywał wyrok 25 lat pozbawienia wolności za brutalne zamordowanie czterech chłopców, opinia publiczna zdaje się zapominać, że w celach długie lata spędzają także ludzie, oskarżeni o dużo lżejsze przestępstwa.
Audio
  • O "Trylogii więziennej" opowiada Karolina Bieńko - materiał Anny Depczyńskiej (Czwórka/4 do 4)
  • Ewa Kotarbińska, Elżbieta Krakowska, Janusz Mrozowski o polskich więzieniach i polskich więźniach (Czwórka/4 do 4)
Nie wszyscy więźniowie to bestie
Foto: Glow Images/East News

- To przykre, że przez pryzmat historii jednego więźnia postrzegana jest cała działa działalność służby penitencjarnej w Polsce - mówi mjr Elżbieta Krakowska, Rzecznik Prasowy Okręgowej Służby Więziennej w Warszawie. - Historii z pedofilią w tle jest mnóstwo, ale w więzieniach siedzą bardzo różni ludzie, a rzeczy, przez które tam trafili, są diametralnie odmienne.

Jak przyznaje Ewa Kotarbińska, podopieczna fundacji "Sławek", która odsiedziała swój więzienny wyrok, za kratami są także ludzie, o których nie można powiedzieć "bestie". - Mieli problemy, powinęła im się noga, dlatego tam trafili - mówi gość "4 do 4". - I choć dla niektórych więzienie jest "drugim domem", a odsiadka sposobem na życie, należy podziwiać tych, którzy po wyjściu na wolność starają się "ogarnąć" i funkcjonować normalnie. Sama miałam problemy ze znalezieniem pracy, więc wiem, jakie to trudne.

Ewa
Ewa Kotarbińska, Elżbieta Krakowska, Mariusz Mrozowski i Krzysztof Grzybowski/fot. Wojciech Kusiński

Dlatego powstała ogólnopolska kampania pod hasłem "Więzienie to sanatorium. Przekonaj się sam",  zorganizowana na kanwie filmowej "Trylogii Więziennej" Janusza Mrozowskiego. - Wtłoczeni w atmosferę więzienia zrozumieliśmy, że tam też siedzą ludzie. Odbywają karę, bo zrobili coś złego, ale to nie pozbawia ich człowieczeństwa - mówi Karolina Bieńko, producentka filmowa, współpracująca przy tworzeniu i dystrybucji tych trzech obrazów.

Jak przyznaje sam reżyser Janusz Mrozowski sposób, w jaki polscy więźniowie odbywają kary, po prostu trzeba zobaczyć. -  Nie chodzi mi o to, by ich wybielać, ale o to, by pokazać ludzi, którzy trafili za kraty - mówi reżyser. - Bo w nas jest i zło, i dobro; to, że nikt z nas jeszcze do więzienia nie trafił nie oznacza, że nigdy tam nie trafi. Przy więźniach trzeba się zatrzymać, posłuchać ich. Można spotkać tam Prawdziwego Człowieka.

(kd/mm)

Czytaj także

Całe życie kradł. Dziś opowiada o 35 latach w więzieniu

Ostatnia aktualizacja: 12.04.2013 10:50
Wolnością cieszy się dopiero od 2007 roku. - W więzieniu warto mieć cechy przywódcze, niekoniecznie trzeba być "mięśniakiem" - opowiada o życiu za kratami Józef Grzyb, bohater książki "Całe życie kradłem".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szukając pracy, zmień mentalność

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2014 12:30
- Mało któremu pracodawcy chce się przeglądać syntetyczne CV na kilku kartkach A4, tym bardziej, że przy każdej rekrutacji dostaje przecież takich maili kilkadziesiąt - mówi Łukasz Komuda, ekspert ds. rynku pracy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Necknomination - gra, która może cię zabić

Ostatnia aktualizacja: 10.02.2014 12:00
Necknomination to nowa, ryzykowna gra, która podbija sieć i już zbiera śmiertelne żniwo. Irlandzkie media informują, że takie alkoholowe “zawody” doprowadziły już w tym kraju do śmierci dwóch osób.
rozwiń zwiń