Turystyka biedy, czyli moralne rozterki podróżnika

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2014 12:00
Każdy moment jest dobry, żeby wyruszyć w drogę - twierdzą globtroterzy. Ale myli się ten, kto myśli, że dziś podróżowanie polega na przemieszczeniu się z punktu A do punktu B. To nieco bardziej skomplikowane i podporządkowane zmieniającym się trendom.
Audio
  • Na czym polega turystyka kulturowa? (Czwórka/4 do 4)
  • Bądź świadomym turystą - zachęcają Wojciech Tochman i Paweł Cywiński (Czwórka/4 do 4)
Fawela w Rio de Janeiro
Fawela w Rio de JaneiroFoto: wikipedia.org/chensiyuan

Dla wielu z nas tradycyjne podróżowanie to o wiele za mało. Świat się skurczył i praktycznie nie ma już miejsc niedostępnych. Turysta nowej ery potrzebuje nowych wrażeń - coraz bardziej zaskakujących i ekstremalnych.

Z badań wynika, że coraz więcej Polaków wyjeżdża w odległe zakątki świata. To właśnie one, a nie Grecja, Wyspy Kanaryjskie czy Portugalia, cieszą się teraz największą popularnością. - Bez względu na to jaki kierunek wybierzemy, warto pamiętać o tym, żeby podróżować z głową - przestrzega Zofia Dulska z UNICEF Polska.

Dlatego zawsze powinniśmy mieć z tyłu głowy, że nie jesteśmy u siebie i nie wszystkie zachowania nam przystoją. Bo to, co nam wydaje się normalne, dla innych może być nietaktowne lub obraźliwe. A takich sytuacji lepiej unikać.

Odwiedź z nami najciekawsze zakątki świata >>>

- Wycieczki do faweli w Rio organizuje się już od ponad 20 lat - tłumaczy rozmówczyni Anki Depczyńskiej. - I już nie mówi się jak o turystyce biedy, tylko turystyce kulturowej. Zmienił się model myślenia o tych dzielnicach, których mieszkańcy często chcą nam pokazać, że są wartościowymi ludźmi.

Dlatego w myśleniu o współczesnych podróżach pojawiło się nowe pojęcie "post-turysta". - To człowiek świadomy tego, co się wokół niego dzieje - wyjaśnia podróżnik Paweł Cywiński. - Orientuje się w procesach ekonomicznych, kulturowych, społecznych i politycznych. Jest świadomy, odpowiedzialnie wybiera i przy okazji próbuje odpowiedzieć na pytanie "jak to, dokąd pojadę wpłynie na lokalny świat".

Taki model podróżowania popiera także Wojciech Tochman. - Moim zdaniem człowiek powinien spróbować zrozumieć miejsce, do którego jedzie. A także zobaczyć siebie w tym kontekście - mówi reporter. - Bo obecność turystów nie zawsze musi służyć lokalnej społeczności. A czasami może ją wręcz upokarzać czy jej szkodzić.

Warto o tym pamiętać, zwłaszcza, że podróże do egzotycznych krajów są coraz tańsze, a oferta uwzględniająca "spotkania z przedstawicielami różnych plemion w ich codziennych strojach" oraz "wizyty w lokalnych autentycznych wioskach" coraz bardziej urozmaicona

(kul/tj)

Wojciech
Wojciech Tochman i Paweł Cywiński w Czwórce
Czytaj także

Jacek Pałkiewicz: z miłości do Syberii

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2014 13:00
Jacek Pałkiewicz to jeden z najwybitniejszych podróżników i odkrywców w Polsce. 25 lat temu wyruszył na Syberię. Była to wyprawa, która na trwałe zapisała ślad w jego pamięci, a jej świadectwem jest wznowiona właśnie książka "Syberia. Biegun zimna, polski ślad i dobrosąsiedzkie relacje".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przemierzyć Afrykę autem? Da się!

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2014 16:50
Podróżnik Marcin Złomski wraz z żoną wybrali się z Polski do Afryki... autem. W ten sposób przemierzyli kilkadziesiąt tysięcy kilometrów i przywieźli z powrotem wiele historii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Odwiedź Bhutan zanim pochłonie go zachodnia cywilizacja

Ostatnia aktualizacja: 25.02.2014 17:40
- Dziś jeszcze jest ten moment, gdy można jechać do Bhutanu. On jeszcze nie rozczarowuje, choć trudno powiedzieć, co będzie za 10-15 lat - mówi Joanna Gorczyca Pasrija. - Duże miasta i wioski to są dwa różne światy. Na wsiach wciąż widzimy ten kraj sprzed kilkudziesięciu lat.
rozwiń zwiń