Instruktorzy jazdy do bani? Czyli dlaczego źle jeździmy

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2014 10:30
Skąd biorą się kierowcy, którzy aby skręcić w prawo muszą wcześniej odbić w lewo albo tacy, co wciskają sprzęgło wchodząc w zakręt? Zdaniem Tomasza Kulika, który na co dzień szkoli motocyklistów, często to wina jego kolegów po fachu. Czy zwiększenie dostępu do zawodu instruktora jazdy spowoduje, że nieudolnych "easy riderów" będzie więcej?
Audio
  • Eksperci o kursach na prawo jazdy (4 do 4/Czwórka)
Złe nawyki za kółkiem? Może to wina instruktora jazdy...
Złe nawyki za kółkiem? Może to wina instruktora jazdy...Foto: Glow Images/East News

Kierowcy "przycierający" swoimi autami inne pojazdy albo tacy, którzy nie odrywają wzroku od "pokładowych urządzeń". Ci ostatni zamiast obserwować jezdnię skupiają się na sprzęgle czy drążku zmiany biegów. Średnio utalentowanych użytkowników czterech i dwóch kółek niestety na naszych drogach nie brakuje.

Zdaniem gości audycji "4 do 4" takie błędy często są wynikiem złego przeszkolenia podczas kursu na prawo jazdy. - Instruktorzy uczą pod egzamin a nie po to, by osoba dobrze poruszała się po drodze - zauważył Tomasz Kulik, który na co dzień kształci przyszłych motocyklistów. Jego zdaniem brakuje wykwalifikowanych instruktorów, ale przyczyną tego stanu rzeczy jest też wadliwy system egzaminacyjny. - Gdyby egzaminatorzy nie wymagali głupot to instruktorzy nie musieliby na te głupoty tracić czasu - podkreślił.

Te "głupoty" to zdaniem Kulika między innymi ćwiczenie jazdy po łuku na placu manewrowym. - Powinien być jeden manewr na placu, ruszanie pod górę - mówi. Pozostałe manewry przyszli kierowcy powinni ćwiczyć jeżdżąc po mieście. Jednak niedoskonały system egzaminacyjny nie może być usprawiedliwieniem dla braku instruktorskiego drygu i wiedzy, którą powinni się wykazywać samochodowi "belfrowie".

Hanna
Hanna Kozłowska gość Krzysztofa Grzybowskiego "4 do 4"

- Dla mnie jest bzdurą, że by zrobić kurs instruktorskie trzeba mieć dwuletnie doświadczenie jako kierowca - podkreśla Hanna Kozłowska z automobilklubu "Rzemieślnik". Takie wymagania, poza koniecznością zrobienia kursu i zdaniem egzaminu, musi spełnić kandydat na nauczyciela jazdy. Zdaniem gościa Czwórki trzeba "objechać równik", aby czuć się pewnie za "kółkiem". - Czyli przejechać jakieś czterdzieści tysięcy kilometrów - precyzuje. W dwa lata nie jest to możliwe, a nawet jeśli, to nie każdy ma odpowiednie predyspozycje do tego fachu.

Jednak Kozłowska nie obawia się, że poszerzenie dostępu do zawodu instruktora drastycznie wpłynie na obniżenie poziomu usług. Ci słabsi po prostu z rynku wypadną. - Uwolnienie zawodu instruktora mi w niczym nie przeszkadza. W wielu zawodach poczta pantoflowa jest powodem wyboru danego specjalisty. Przy poszukiwaniu instruktora nauki jazdy jest identycznie - podkreśla. Jej zdaniem pracę zachowają tylko ci, którzy będą w stanie przyciągnąć klientów. A tych w branży zyskuje się w dużej mierze głównie dzięki rekomendacjom osób, które zdały wymarzone prawko i...mogą się poszczycić bezwypadkową jazdą!

Jakich zmian dokonaliby goście Czwórki w systemie egzaminacyjnym? Które błędy często popełniamy za kółkiem? Dowiesz się słuchając całej audycji "4 do 4"”. Rozmowę przeprowadził Krzysztof Grzybowski.

(pkur/kul)

Zobacz więcej na temat: Czwórka samochody wypadek
Czytaj także

Jedziesz szybciej niż 50 km/h? "Wypadek zakończy się śmiercią"

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2013 15:29
Brytyjskie media donoszą, że unijni urzędnicy chcą ograniczać prędkość samochodów na drogach przy pomocy czujników w GPS-ach i kamer. Chodzi o to, by na drogach było bezpieczniej. To dobry pomysł?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak sprawić, by na polskich drogach było bezpiecznie?

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2014 11:00
Na europejskich autostradach ginie rocznie 8 proc. kierowców. - Wiele zależy od kultury jazdy i od tego, w jaki sposób egzekwowane są przepisy, a także od stanu technicznego pojazdów i samej infrastruktury drogowej - tłumaczy Ilona Butler z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czwórka testuje samochody - Peugeot 308

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2014 15:53
Każdy samochód budzi w fanach motoryzacji, ale i nie tylko, jakieś emocje. Czasami to obrzydzenie, politowanie, podniecenie, czy miłe uczucie pożądania. Peugeot 308 to samochód pełen miłości. Nie wiem czy wpływ ma na to kraj, z jakiego pochodzi, ale chyba coś w tym jest.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czwarty wymiar i cztery kółka

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2014 15:00
W środę w "Czwartym wymiarze" jak zwykle nie zabraknie motoryzacji. Przetestujemy jeden z nowoczesnych samochodów, ale podumamy też nad kondycją Fiata 126p, czyli Malucha.
rozwiń zwiń