Karol w trumnie

Jest pusto, ciemno, smutno i cicho – mówił student psychologii na godzinę przed zakończeniem niecodziennego eksperymentu.

Karol-student psychologii był tak żądny wiedzy, że postanowił zamknąć się w trumnie na 24 godziny. Chciał się przekonać, jak ludzka psychika reaguje na izolację i na brak bodźców. Wrażeniami ze swojego eksperymentu Karol podzielił się z reporterką Czwórki Kasią Dubińską.

Przez cały czas trwania eksperymentu na facebooku trwała transmisja na żywo. W trumnie Karola zamontowana została kamera i mikrofon, za pomocą których student kontaktował się z internautami. Mógł mieć ze sobą także telefon. Kasia Dubińska przyznała, że zadzwoniła do niego na godzinę przed zakończeniem eksperymentu i zapytała o samopoczucie. Co odpowiedział?

– Jest pusto, ciemno, smutno i cicho – stwierdził Karol. Dodał, że nie udało mu się nie zasnąć, mimo że bardzo się starał. Skarżył się także na bóle kręgosłupa.

Zdaniem Karola, najtrudniej było mu przetrwać samemu ze sobą. Przyznał, że choć za pomocą urządzeń elektronicznych miał kontakt ze światem zewnętrznym, wydawało mu się, że mówi sam do siebie.

Student zaznaczył, że nie zdecydowałby się na powtórzenie eksperymentu w wymiarze 24 godzin. Wyjaśnił natomiast, że nie miałby nic przeciwko zamykaniu się w trumnie co jakiś okres czasu na 12 godzin.

Jak przyznaje Kasia Dubińska, zbierając informacje o Karolu, wpadła na pomysł, że eksperyment może być częścią akcji promocyjnej filmu pt. "Pogrzebany". Obraz, który wchodzi na ekrany kin 26 listopada, opowiada historię mężczyzny pogrzebanego żywcem w trumnie. Jednak Michał Duma z Monolith Film, zaprzeczył, jakoby wytwórnia zainspirowała poczynania studenta. Dodał także, że to film stał się inspiracją dla Karola, a nie odwrotnie.

Więcej w reportażu Kasi Dubińskiej. Wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

(ap)