Zaczynamy, jak to zwykle bywa, od wykonania projektu. Najpierw trzeba się zdecydować, jakiego typu głośniki zastosujemy. – Mogą to być głośniki zamontowane w ścianie, czy suficie - mówi Waldemar Miciński z firmy Inteligentne Rozwiązania Automatyki. – Tego typu system nagłośnieniowy może być skonstruowany klasycznie, czyli złożony w kilku głośników, albo "rozproszony", czyli nagłaśniający wszystkie pomieszczenia w domu.
Zdaniem Micińskiego system "rozproszony" może nagłaśniać nawet kilkanaście stref. – W ten sposób w każdym pokoju możemy korzystać z różnych źródeł dźwięku – podkreśla Miciński. – Projektujemy instalacje tak, by młodzi ludzie mieli swoją muzykę, a ich rodzice swoją.
System jest zarządzany z klawiatur, montowanych na ścianach, bądź z przenośnych urządzeń, typu iphone, bądź ipod.
Więcej o konstrukcji tego typu głośników dowiesz się, słuchając całej rozmowy w audycji "Czwarty wymiar" w Czwórce.
Latem jednak warto także zająć się nagłośnieniem w ogrodzie. Wystarczy głośniki umieścić np. na elewacji a potem… zorganizować imprezę. Można też kupić głośniki, których potencjalni goście nawet nie zauważą, bo będą wyglądały jak kamienie. – W ogrodach stosujemy głośniki, które wkomponowują się w teren – mówi Miciński. – Stosujemy na przykład subwoofery, które są zakopane w gruncie, a nad ziemię wystaje jedynie mały grzybek w kolorze otoczenia. Do tego montuje się głośniki, przypominające skałki.
Chcesz wiedzieć więcej o tym, jak nagłośnić ogród, by sprzęt nie rzucał się w oczy gości? Słuchaj rozmowy w "Czwartym wymiarze".
(kd)