W Konstancji musisz skoczyć z mostu

Ostatnia aktualizacja: 22.08.2012 12:00
Jest pięć razy większe niż Śniardwy i swymi wodami cieszy mieszkańców Austrii, Szwajcarii i Niemiec. W Czwórce sprawdziliśmy, jakie atrakcje czekają na turystów wypoczywających na niemieckich wybrzeżach Jeziora Bodeńskiego.
Audio

- Wielu osobom Jezioro Bodeńskie kojarzy się ze Szwajcarią i wysokimi cenami, tymczasem po niemieckiej stronie znajdziemy niebrzydsze pejzaże za mniejsze pieniądze - przekonywały w Czwórce Karolina Chabraszewska i Magdalena Suwak. Nad tym alpejskim zbiornikiem przyjemnie czas spędzą i fani górskich wycieczek, i miłośnicy sportów wodnych.

- Są tam znakomite warunki do uprawiania windsurfingu. Wprawdzie zawodowcy mogą się tam trochę nudzić, bo nie wieje aż tak mocno jak nad morzem, ale dla początkujących adeptów tego sportu warunki są idealne - zachwalała Suwak.

Największą miejscowością nad Jeziorem Bodeńskim jest Konstancja. To stare niemieckie miasto znajduje się w miejscu, w którym z jeziora wypływa Ren. - Do Konstancji jeździ się po to, żeby skoczyć z mostu...  Jest tam most rowerowy nad Renem. Turyści skaczą do rzeki z wysokości około 8 metrów i jest to atrakcja, tak jak zobaczenie Wieży Eiffla w Paryżu - opowiadał gość audycji "4 do 4”.

Więcej na temat Wyspy Kwiatów i lokalnych specjałów znad Jeziora Bodeńskiego dowiesz się, słuchając nagrani audycji.

bch

Czytaj także

Sardynkowy i plażowy raj Europy

Ostatnia aktualizacja: 15.08.2012 12:18
Zobaczenie "Ciepłych gaci" i skosztowanie pasztetu z sardynek, to turystyczne obowiązki, każdego, kto wybierze się do Portugalii. O tym coraz częściej odwiedzanym przez Polaków kraju w Czwórce opowiedziała Anna Jasińska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pippi Langstrump, trufle i rauksy

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2012 17:38
Muzea na wolnym powietrzu oraz 200 średniowiecznych domów - w wakacyjnym cyklu podróżniczym popłynęliśmy tym razem na Gotlandię, "Wyspę Wikingów".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wykąp się w Pucharze Miłości w najdzikszym miejscu Krymu!

Ostatnia aktualizacja: 21.08.2012 12:00
W nocy Półwysep Tarchankucki rozświetlają setki ognisk, w dzień zaś od jego skał odrywają się śmiałkowie, chcący z impetem wejść w ciepłe wody Morza Czarnego.
rozwiń zwiń