Wykąp się w Pucharze Miłości w najdzikszym miejscu Krymu!

Ostatnia aktualizacja: 21.08.2012 12:00
W nocy Półwysep Tarchankucki rozświetlają setki ognisk, w dzień zaś od jego skał odrywają się śmiałkowie, chcący z impetem wejść w ciepłe wody Morza Czarnego.
Audio

Tarchankut to najdalej na zachód wysunięty półwysep Krymu. Miejsce to jest cenione przez fanów wypoczynku w zakątkach pięknych, lecz odludnych, nie przetrawionych przez żarna przemysłu turystycznego. Goszczący w Czwórce Konstanty Blagodatskykh szczególnej uwadze turystów wybierających się w tamte rejony polecał jeden z krymskich cudów natury.

- Jeśli wybierzecie się na Tarchankut, to koniecznie wykąpcie się w Pucharze Miłości - zachwalał gość audycji "4 do 4". Mianem tym określany jest naturalny basen, do którego woda dopływa za pośrednictwem podziemnego kanału prowadzącego od morza.

Na półwyspie raczej nie uświadczymy pensjonatów i drogich hoteli. Mieszka się pod namiotem lub w domach autochtonów, którzy rozchwytują turystów już na stacji kolejowej. - Można złapać tanie okazje, ale warto trochę orientować się w języku, by potem nie okazało się, że cena, którą nam zaproponowano, jest w euro, a nie w hrywnach - radził Blagodatskykh.

Na Krymie prędzej dogadamy się po polsku niż po angielsku. Za nietakt nie zostanie potraktowane użycie języka rosyjskiego. Na Tarchankut najłatwiej dotrzeć pociągiem z Warszawy, przez Lwów i Symferopol. O imprezowym aspekcie tej czasochłonnej wyprawy i obyczajach panujących w ukraińskich pociągach dowiecie się, słuchając nagrania audycji.

bch

Czytaj także

Królik po maltańsku

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2012 17:18
To jedyne miejsce na ziemi, gdzie zjesz kolację z prezydentem w jego rezydencji i znajdziesz miejscowość, w której mieszka tylko jedna rodzina. W wakacyjnym cyklu podróżniczym "Czwórka" rusza na Maltę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pociąg się spóźnił? Żądaj rekompensaty!

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2012 08:00
Zniszczony bagaż, wyczyszczone konto i skradziony paszport - tak mniej więcej wygląda koszmarna wersja wakacji marzeń. Sprawdzamy jak przeżyć w takich warunkach i nie zostać kompletnie na lodzie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zimne Hawaje. Odkrywamy Danię

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2012 08:20
Średnia temperatura w lipcu wynosi mniej więcej 17 st.C i często pada deszcz. Może wakacje w Danii nie są dorbym wyjściem dla tych, którzy uwielbiają kąpiele słoneczne, ale jeśli marzą się komuś szaleństwa na imprezie w kościele, piknik na cmentarzu, albo powrót do epoki "flower power" - to jest to jedyny słuszny kierunek.
rozwiń zwiń