Jak mówił niezależnie od tego, czy jest się dziennikarzem prasowym, telewizyjnym czy internetowym nadal chodzi o zawodową postawę i sposób odbierania świata. - O zanurzanie pióra w ranie czyli dotykanie tam gdzie boli - powiedział.
Assoulline mówił też o historii wieku XX i wojnach, które do dziś wpływają na stan świadomości i politykę oraz o Akademii Goncourtów, która przyznaje najbardziej znaną w świecie nagrodą literacką. Wszystko to ukazuje, na czym polega tzw. "francuski wyjątek (kulturalny)".
- Wierzę we francuski wyjątek kulturalny, wyjątkowość kraju o bardzo rozwiniętej literaturze i czytelnictwie, naznaczonego historią i bardzo nią zainteresowanego. Tysiące ludzi kupuje książki historyczne i uczestniczy w debatach - zauważył.
Assoulilne jest autorem specyficznej akcji, w której udowodnił, że Wikipedia nie jest pewnym źródłem informacji.
- Ludzie pobierają z niej informacje, a ona zawiera błędy, które są nie poprawiane. Sęk w tym, że one są powielane. Szukajcie źródeł informacji, sprawdzajcie internet, on jest bardzo dobry jeśli chodzi o złapanie tropu, ale jeśli podaje coś, a nie wskazuje źródła bądźcie czujni - apelował francuski dziennikarz.
to