Dania: "Dogma" kontra "Gang Olsena"

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2013 19:19
Te dwa filmowe fenomeny zdobyły popularność właściwie na całym świecie. - Dania zdecydowanie powinna się jednak kojarzyć bardziej z "Gangiem Olsena" - zapewnia Bogusława Sochańska z Duńskiego Instytutu Kultury.
Audio
Dania bije rekordy w liczbie przyjmowanych imigrantów
Dania bije rekordy w liczbie przyjmowanych imigrantów Foto: źr. wikimedia.commons.org/aut.PModin

- Bo Dania to przede wszystkim "obrazki idylliczne" - opowiada Sochańska. - Na pierwszy rzut oka ten kraj sprawia takie właśnie wrażenie. Są tam małe kolorowe domki, czyste dachy i zadbane uliczki.

Ci, których szybko znudziłby "poukładany" duński krajobraz, powinni wybrać się do Christiani, jednej z dzielnic Kopenhagi. - Zobaczymy tam budynki pomalowane w kwiaty - mówi gość Czwórki. - Wciąż jeszcze nie ma tam wybetonowanych ulic, a spaceruje się po polnych drogach.

Poznaj najciekawsze zakątki świata >>>

W połowie ubiegłego wieku Christiania była terenem wojskowym. - Ci, którzy osiedlili się tam pod koniec lat 60., potrafili ustrzec się przed ruchem kołowym i betonem - opowiada Sochańska. - Nadal jeździ się tam rowerami.

I choć prawa oraz obowiązki oczywiście spoczywają na wszystkich mieszkańcach, zdaniem gościa Czwórki, wciąż unosi się tam prawdziwy duch wolności. - Nikt nie może być właścicielem budynku, w którym mieszka - mówi Sochańska. - Społeczność decyduje, kto będzie mógł pozostać w danym domu.

Zobacz "idylliczne" obrazki Danii i poznaj ten kraj od nieco innej, bardziej mrocznej strony, słuchając nagrań z audycji "4 do 4".

Brama
Brama do dzielnicy Christiania/źr. wikimedia.commons.org/aut.Bruno Jargot

(kd)

Czytaj także

Czerwona dzielnica Pragi, czyli... czeski Bronx

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2013 20:00
Praga to miasto, w którym była już pewnie większość z nas. Nie jest bowiem daleko. Niewielu jednak wie, że w jednej z dzielnic – Žižkovie, jest najwięcej knajp na metr kwadratowy w całej Europie. Tylko na ulicy Bořivojovej - 23.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Odwiedź Holandię i zobacz, jak... foki wracają do morza

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2013 11:00
Mieszkańcy Amsterdamu zwykli mawiać, że jeśli zobaczy się to miasto, to tak, jakby zwiedziło się całą Holandię. Tak naprawdę jednak to właśnie mniejsze miejscowości mają wiele do zaoferowania. Na przykład w Pieterburen leczy się... foki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

W Karyntii ze stoku zjedziesz wprost do termy

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2013 16:00
Delikatne stoki, dużo słońca i śniegu, a do tego "alpejskie SPA"... Zima spędzona w Karyntii na długo pozostanie w pamięci. Dziś w cyklu podróżniczym sprawdziliśmy dlaczego warto odwiedzić Klagenfurt i Villach.
rozwiń zwiń