"Fani czterech kółek" to program motoryzacyjny, w którym China i Brewer skupują stare samochody, naprawiają je, odnawiają i sprzedają.
– Zawsze łatwiej sprzedaje się samochód, kiedy kupcy wiedzą, że ten egzemplarz pochodzi z naszego programu – mówi Brewer naszemu reporterowi, Kamilowi Jasieńskiemu. – Kiedy Magiczny Edd pracuje nad autem, większa część świata chce go kupić.
Problem dla obu panów stanowi za to czas, którego wciąż jest za mało, bo terminy gonią, w aut do odrestaurowania nie ubywa. – Gdybyśmy mieli więcej czasu, moglibyśmy spróbowac znaleźć kupca w innej części kraju, a to sprawiłoby, że zarobilibyśmy być może o kilka tysięcy więcej. Jednak czasem ciężko jest zmieścić się w czasie ze sprzedażą, więc z reguły robimy to bardzo szybko i tanio – mówi Brewer. – I choć pieniądze pomagają w życiu i w programie, od pierwszego odcinka mówimy, że to samochód jest gwiazdą.
Czasem zdarza się, że potencjalni kupcy niemal biją się o ich samochody. – Tak zdarzyło się z Deloreanem, który okazał się naszym najlepszym interesem – wspomina Edd China. – Dwie osoby chciały go kupić, a ojciec jednej z nich pracował w fabryce tej marki. Ostatecznie ich licytacja sprawiła, że cena tego auta w Anglii wzrosła!
Mike Brewer i Edd China wraz z jednym ze swoich pojazdów/źr. commons.wikimedia.org/aut. Author
Posłuchaj całego wywiadu Kamila Jasieńskiego z Eddem Chiną i Mikiem Brewerem w "Czwartym wymiarze", klikając w załączony plik dźwiękowy.
(kd)