Show kluczem do kariery?

O tym, czy udział w telewizyjnym muzycznym show gwarantuje zdobycie sławy mówiła w Czwórce wokalistka Anna Serafińska.

Muzyczną karierę najłatwiej jest zrobić "przez przypadek" – żartuje Anna Serafińska. Wokalistka, która swego czasu szlifowała umiejętności wokalne uczestników kilku muzycznych show, była gościem audycji "Pod Lupą". Kasi Dydo wyjaśniała, co telewizyjne programy naprawdę oferują swoim uczestnikom.

Jak tłumaczy gość Czwórki, muzyczne programy rozrywkowe daję młodym, zdolnym ludziom szansę pokazania swojego talentu, wybicia się, ale nie dają gwarancji długoletniej kariery. Dlaczego? Okazuje się, że uczestnicy takich programów często nie są jeszcze gotowi wejść do świata show biznesu, gdyż nie mają wykształconej wizji samego siebie i tego, jaką muzykę chcą tworzyć. To powoduje, że pomimo zdobycia popularności, nie umieją wykorzystać pojawiających się możliwości, a w szczególności nie dają sobie rady z narzuconymi na nich wymaganiami. – Większość bohaterów takich historii kończy na wydaniu jednej płyty – ubolewa artystka.

Anna Serafińska zwraca uwagę, że w programach szukających muzycznych talentów nie można się niczego nauczyć, a właśnie m. in. na zdobycie cennych scenicznych umiejętności liczą ich uczestnicy. – Wszystko dzieje się tam chaotycznie. Z tygodnia na tydzień trzeba opanować tekst i ruchy, podporządkować się pod wymogi produkcji. Nie ma czasu na naukę – wyjaśnia gość Kasi Dydo. Dodaje, że trzymająca wciąż w napięciu adrenalina utrudnia refleksje i studiowanie samego siebie.

- Takie programy oferują przede wszystkim zderzenie z materią-show biznesem - podkreśla Anna Serafińska.

Więcej w rozmowie Kasi Dydo z Anną Serafińską. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.

ap