Odzieżowy savoir-vivre na lato

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2011 15:21
Japonki, wielkie dekolty, krótkie spodenki albo spódniczki? O tym, czego nie wolno nosić w biurze, i jak ubrać się po pracy, kiedy za oknami robi się naprawdę gorąco – stylistka Wiganna Papina w audycji "Pod Lupą".
Audio

Zbliżają się upały, a w czasie takiej pogody najchętniej odsłonilibyśmy wszystko, a założyli na siebie jak najmniej. Ale jeśli pracujemy w biurze – lepiej nie ryzykować. – Więcej wolno ludziom w Hiszpanii, czy we Włoszech niż u nas, bo tam jest notorycznie ciepło – tłumaczy stylistka Wiganna Papina. – W bardziej restrykcyjnych firmach wprowadza się dress code, poza tym i tak w wielu budynkach jest klimatyzacja.

Czy Polki, idąc za przykładem pracownic biurowych z Nowego Jorku, czy większych miast Europy, powinny przywdziewać na drogę do pracy t-shirt, jeansy i japonki, a po przyjściu do biura – zamieniać je na garsonkę, szpilki i rajstopy?

- To właściwie rozwiązanie. W pracy, nawet jeśli nie ma zaleceń, dotyczących ubioru, obowiązują pewne zasady – mówi Papina. Mężczyźni, którzy latem lubią przywdziać koszulę z krótkim rękawkiem, też powinni mieć się na baczności. – Eleganckie koszule z rękawami innymi, niż klasyczny, długi – to dramat. – rozkłada ręce stylistka. - Zwłaszcza, jeśli delikwent założy do tego jeszcze kamizelkę. Podobnie, jak tragedią są bermudy i białe skarpetki do sandałów.

W Niemczech dress code obowiązuje nawet taksówkarzy, którzy zobligowani są, by m. in. nie obnażać ramion ani łydek w służbowych pojazdach przy pasażerach. – A jeśli nie odpowiada nam dress code, wprowadzony w naszej firmie – zawsze możemy po prostu zmienić pracę – żartuje Wiganna Papina.

Na szczęście młodzi ludzie mają więcej dystansu do swojego wyglądu. "Uchodzi wszystko, co pasuje rozmiarem do postury właścicielki" – spointował słuchacz Krzysztof.

Więcej na ten temat w rozmowie z Wiganną Papiną w audycji "Pod Lupą" (w ramce po prawej stronie).

Czytaj także

Okularnicy są na topie!

Ostatnia aktualizacja: 01.04.2011 11:08
- Kocham okulary i zawsze je kochałam. Od razu się przyznaję, że jako piętnastolatka wstawiłam sobie w normalne okulary szkła zerówki – wyznaje w audycji "Pod Lupą" Wiganna Papina, stylistka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zegarek wizytówką mężczyzny

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2011 11:15
Dzisiaj zegarek nie służy tylko do odmierzania czasu, ale jest też wyznacznikiem pozycji społecznej i właśnie zajmowanej przez mężczyznę pozycji powinien odpowiadać – zwraca uwagę stylistka Wiganna Papina.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bransoletkowy zawrót głowy

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2011 16:01
– Nosząc dużo bransoletek na obu rękach wyglądamy nie tylko modnie, ale i ładnie – podkreśla stylistka Wiganna Papina.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Z głową o modzie… na głowach

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2011 17:27
Włosy mogą zupełnie przytłoczyć osobę, ale z drugiej strony potrafią też "dosłodzić" twarz, jeżeli ktoś ma delikatne rysy – uważa Wiganna Papina, stylistka.
rozwiń zwiń