"Prosto przed siebie" płytą tygodnia w Czwórce

- Ten album jest bardziej przemyślany niż poprzedni – tak o swojej czwartej solowej płycie Miuosh mówił w Czwórce.

Realizacja albumu "Prosto przed siebie" trwała kilka miesięcy. – Wokale nagrywane były od listopada ubiegłego roku do maja 2012 – wspomina Miuosh, czyli prywatnie Miłosz Borycki. – Potem czekałem na gości i  skretche. Po moich nagraniach wszystko poszło już szybciej, ale w sumie całość wymagała 10-11 wejść do studia.

Motywem przewodnim poprzedniego albumu Miuosha, pod tytułem "Piąta strona świata", był Śląsk. – Nowy album jest dużo bardziej o mnie, a nie o regionie. Jest dużo bardziej osobisty  – mówi muzyk w Czwórce. – Mówię w nim także o mojej historii, o tym, jak robiłem muzykę, czego słuchałem i o tym, co działo się dookoła.

Tymczasem Miuosh przyznaje, że po nagraniu "Piątej strony świata" sporo się w jego życiu zmieniło. Czy coś zmieni się po "Prosto przed siebie"? Na razie jednej z rzeczy, której artysta nie może się doczekać jest… koniec świata.

Płyta "Prosto przed siebie" ukazała się pod patronatem Czwórki. Albumy do zdobycia na antenie i stronie internetowej Czwórki!

Posłuchaj całej rozmowy z muzykiem w audycji "Cztery: Gramy!". Kliknij w ikonę dźwięku załączoną do tekstu.