Murale. Historie zapisane na ścianach miast
Malowanie murali jak granie na dużej scenie
Jarosław Fabiś z Babimostu maluje od lat i uchodzi za jednego z najlepszych polskich twórców murali historycznych. Spod jego ręki wyszły już ścienne graffiti upamiętniające walki polskiej husarii, Powstanie Wielkopolski i Powstanie Warszawskie. Mural pamięci 1944 powstał w 2016 roku z inicjatywy Społecznego Komitetu Upamiętnienia Harcerskiej Poczty Polowej. Jarosław Fabiś, tworzył swoje dzieło przez pół roku, i m. in. miał do dyspozycji ludzi z grup rekonstrukcyjnych. - Nie "rzucam się" spontanicznie na ścianę, pracuję w oparciu o projekt - opowiada artysta. - Zdarza się, że w komputerze robię fotomontaże z zdjęć, czasami coś rysuję, przygotowuję bazę, którą później, przy użyciu rzutnika, aranżuję na ścianie.
05:30 CZWÓRKA Sobotologia mural historyczny 27.03.2021.mp3 Lekcje historii Jarosława Fabisia (Sobotologia/Czwórka)
Używam grubych pędzli, wałków i farb elewacyjnych. Spray według mnie nie daje takiej trwałości Jarosław Fabiś
Najważniejsza jest lokalizacja
Murale - jak sama nazwa wskazuje - tworzy się na murach, ścianach, w miejscach publicznych. - Coraz częściej to gminy, albo instytucje zwracają się do mnie z propozycją, gdzie mógłbym umieścić taki obraz. Ale jeśli samemu miałbym wybierać, to tak jak na rynku nieruchomości, kierowałbym się lokalizacją. Ściana powinna być dobrze widoczna i znajdować się przy uczęszczanej ulicy - podpowiada rozmówca Ady Janiszewskiej. - Kategorycznie odradzam betonowe płoty i bloki z ocieplanymi ścianami, bo ich ściany mają porowatą strukturę. którą ciężko pomalować pędzlem - dodaje.
Historia wnika w tkankę miasta
Najnowszą realizacją gościa Czwórki będzie mural w jego rodzinnej miejscowości. - Obraz będzie mieć powierzchnię 20m2 i powstanie na Placu Powstańców Wielkopolskich. W projekcie wykorzystałem zdjęcie grupowe lokalnych powstańców i oraz stojącą na placu ławeczkę. Dzięki odpowiedniej perspektywie udało mi się stworzyć złudzenie, że każdy kto siądzie na ławeczce, jednocześnie przysiądzie się do namalowanych bohaterów - opowiada Fabiś.
"Selfie" - Fabiś, #MojaNiepodległa (dla IPN Oddział w Białymstoku) / Fabis_official
Murale przyciągają uwagę młodych ludzi, a jednocześnie dają lekcję historii Mateusz Kurzejewski
Historia Wojska Polskiego w obrazkach
Na przeciw twórcom patriotycznego street artu wyszło także Ministerstwo Obrony Narodowej - organizator konkursu "Mur, ale historia Wojska Polskiego". Murale zgłoszone do konkursu mogą przedstawiać polskie wojska, od średniowiecza po współczesność, z założeniem, że tematem będą wydarzenia lub postaci, które miały bezpośredni wpływ na kształtowanie państwa polskiego, na walkę o niepodległość i suwerenność. - Prace będzie oceniała specjalna komisja złożona z żołnierzy oraz z osób, które mają kompetencje do tego, by oceniać walory artystyczne projektów. Jeśli natomiast chodzi o wlaory historyczne będą one weryfikowane przez odpowiednie osoby, w tym naukowców i historyków - mówi Zastępca Dyrektora Centrum Operacyjnego MON Mateusz Kurzejewski. - Niezbędne jest też to, by w projekcie uwzględnić wydarzenia towarzyszące - koncerty, lekcje historii, spotkania związane z historią, którą mural opowiada - dodaje.
03:55 CZWÓRKA Sobotologia mural konkurs.mp3 "Mur, ale historia Wojska Polskiego" - kto może wziąć udział w konkursie? (Sobotologia/Czwórka)
Według wytycznych resortu mural musi mieć minimum 3 metry szerokości i 3 metry długości oraz powinien zostać wykonany techniką zapewniającą 5-letnią trwałość i odporność na zmywanie. Konkurs jest skierowany do organizacji pozarządowych więc lokalne społeczności mogą na nim upamiętnić swoich lokalnych bohaterów walk o niepodległość, a także współczesnych żołnierzy Wojska Polskiego. Na zgłoszenia Ministerstwo Obrony Narodowej czeka do 30 kwietnia.
***
Tytuł audycji: Sobotologia
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Materiał: Ada Janiszewska
Data emisji: 27.03.2021
Godzina emisji: 9.30
kul