"Jedno zdjęcie. Tak wiele historii"

- W 1927 roku fotoreporter "Ilustrowanego Kuriera Codziennego" zrobił zdjęcie czterem dziewczynom biegnącym po plaży nieopodal Mostu Poniatowskiego w Warszawie. To był punkt wyjścia dla naszego projektu - opowiadają Karolina Kowalczyk i Joanna Kuźmienko.

Fotoreporter "Ilustrowanego Kuriera Codziennego" uwiecznia cztery dziewczyny biegnące po plaży nieopodal Mostu Poniatowskiego. Zdjęcie powstało w 1927 roku i dzięki przedrukowi w przedwojennej gazecie przetrwało do dzisiejszych czasów

Foto: mat. prasowe/Narodowe Archiwum Cyfrowe

Opowieść o losach uwiecznionych na kliszy postaci przebiega dwutorowo - w filmie i przedstawieniu teatralnym. - Spektakl "Żyjemy w możliwym z najlepszych światów" z jednej strony zanurzony jest w estetyce dwudziestolecia międzywojennego, z drugiej stara się być pomostem między przeszłością, a tym, co jest teraz. To artystyczna interpretacja losów bohaterek przedstawionych na fotografii oraz opowieść o światach, które mogą się kryć za chwilą uchwyconą przez aparat - opowiada reżyserka Karolina Kowalczyk i wyjaśnia jakie cechy łączą oba pokolenia młodych kobiet.

Joanna Kuźmienko Cały czas próbuję ustalić okoliczności powstania tej fotografii. Tożsamość autora i bohaterek. Na tym też koncentruje się mój film "Jedyna możliwość", który w założeniu ma opierać się na faktach. Nie na tezach  

Dokąd biegły sportretowane dziewczyny? I co przez lata działo się z ich zdjęciem? O tym m.in. w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Pasjonauci

Prowadzi: Beata Kwiatkowska

Goście: Karolina Kowalczyk (reżyserka spektaklu "Żyjemy w możliwym z najlepszych światów"), Joanna Kuźmienko (reżyserka filmu "Jedyna możliwość")

Data audycji: 10.12.2016

Godzina audycji: 11.15

kul/mc