- Janek "Johny" Halicki i Andrzej Ostrowski w 2020 roku założyli Pracownie Gitar, gdzie zajmują się serwisem i renowacja instrumentów szarpanych.
- Na swoim koncie mają też budowę instrumentów od zera.
- Lutnicy chętnie korzystają ze swojej wiedzy zdobytej na studiach, ale nie stronią od nowinek technologicznych.
- Podkreślają, że brzmienie gitary zależy od osoby, która na niej gra, ale liczą się również inne parametry i setup.
Janek "Johny" Halicki i Andrzej Ostrowski to twórcy Pracowni Gitar. Eksperymentują z muzyką i zajmują się nią także z mniej oczekiwanej strony. Janek wspomina, że pierwszym instrumentem szarpanym jaki miał w ręku była klasyczna gitara firmy Admira - hiszpańska, Andrzej wspomina też klasyka enerdowskiej produkcji, firmy Musima.
Co się dzieje w Pracowni Gitar?
Panowie w 2020 roku założyli Pracownię Gitar. Wystartowali wiosną wtedy, gdy na ulicach świata szalał. Paradoksalnie pracownia nabrała wiatru w żagle.
- Zajmujemy się naprawą i serwisem instrumentów szarpanych - mówią w rozmowie z Martyną Matwiejuk. -
Serwisowanie polega na tym, że w różnego typu instrumentach trzeba przeprowadzić zabiegi konserwatorskie, regulacyjne. Inne instrumenty potrzebują pełnej renowacji - trzeba rozebrać cały instrument, odtworzyć powłoki lakiernicze czy nawet elementy konstrukcji. Zajmujemy się lutnictwem i techniką gitarową na raz.
19:49 czwórka pasjonauci 02.03.2024 gitary 9.16.mp3 O renowacji i serwisie gitar opowiadają Janek "Johny" Halicki i Andrzej Ostrowski z Pracowni Gitar (Pasjonaci/Czwórka)
W pracowni buduje się też instrumenty od zera. - Zajmowaliśmy się tym szczególnie na początku naszej działalności. Mieliśmy trochę wolnego czasu, zanim zbudowaliśmy portfolio klientów - mówi Jan Halicki. - Zbudowaliśmy ukulele, a później jeszcze kilkanaście takich instrumentów. Mamy zamówienie od pana Krzysztofa na ukulele tylko z polskiego drewna - owocówek, orzecha, świerku.
Widza, wyksztalcenie, nowe wyzwania dla lutnika
Janek "Johny" Halicki i Andrzej Ostrowski cały czas się edukują. Wiedzę zdobytą na studiach też wciąż wykorzystują Jan jest muzykiem i realizatorem dźwięku, Andrzej absolwentem konserwacji drewna zabytkowego na Wydziale Technologii Drewna SGGW w Warszawie.
- Ta wiedza na pewno się przydaje - podkreśla Andrzej Ostrowski. - W newralgicznych momentach znajomość biologicznych aspektów budowy drewna, procesów w nim zachodzących bardzo pomaga. Szczególnie gdy mówimy o wilgotności drewna, która jest szalenie istotnym aspektem w każdym momencie życia gitary.
Nierzadko przed Pracownią Gitar stawiane są szalone wyzwania. Goście Czwórki wspominają klienta, który przyniósł gitarę do renowacji - miał tylko rozwalony korpus, brakowało gryfu. - W tym wypadku musimy to zbudować - podkreślają. - Jedna starsza pani przyniosła nam też w reklamówce instrument rozwalony na ponad 100 elementów. Okazał się mandoliną. Złożyliśmy go. Pokonujemy rzeczy, które wydają się niemożliwe.
Nowoczesne technologie w lutnictwie
Janek "Johny" Halicki i Andrzej Ostrowski nie stronią od nowoczesnych technologii w swojej pracy, ale chętnie też sięgają do metod wypracowanych przez dziesiątki lat przez lutników. - Używamy obrabiarek numerycznych np. zrobili na niej kopię podstrunnicy, bo oryginalna spróchniała - mówią. - Naprawiamy zgodnie ze sztuką, stosujemy odpowiednie spirytusowe lakiery, korzystamy z drewna sezonowanego 50-100 lat do odtwarzania elementów w instrumentach, by zachowały spójność akustyczną.
Goście Martyny Matwijuk przyznają, że pracują w branży dóbr luksusowych i rozumieją szaleństwo swoich klientów, którzy potrafią wydać absurdalne pieniądze na kupno coraz to nowych instrumentów do renowacji.
Co wpływa na to, że instrument brzmi dobrze?
- To wychodzi z nas, z muzyków, z grających. Dopiero później jest instrument, mikrofony, wzmacniacze - podkreśla. - Istotnymi czynnikami są też materiały, sposób ożebrowania, elektryka w przypadku gitar elektrycznych itd. - dodaje Andrzej. - Ważny jest też setup, czyli ustawienie parametrów instrumentu w odpowiedni sposób. Niewielkie zmiany geometryczne rzutują na to czy instrument gra dobrze, czy źle. My walczymy o dziesiętne czy setne części milimetra.
Wśród klientów Pracowni Gitar są m.in. Jan Emil Młynarski, muzycy Happysad czy WaluśKraksaKryzys. - Chyba 10 procent korzystających z naszych usług to muzycy żyjący z muzyki, 90 procent to ludzie, którzy grają, bo lubią - zdradzają.
Janek "Johny" Halicki i Andrzej Ostrowski swoją wiedzą dzielą się też na kanale YouTube. Podkreślają, że gitary można naprawiać korzystając z wiedzy z sieci, ale zawsze warto udać się do lutnika, by się skonsultować, porozmawiać.
***
Tytuł audycji: Pasjonauci
Prowadzi: Martyna Matwiejuk
Goście: Janek "Johny" Halicki i Andrzej Ostrowski
Data emisji: 02.03.2024
Godzina emisji: 09.16
pj