Ostatecznie zasady wieloletnich ram finansowych na lata 2014-2020 Rada Europejska ustaliła, ogłoszono wielki sukces, ale innego zdania był Parlament Europejski, który wskazywał, że do obecnego budżetu trzeba dołożyć, bo dziura w europejskich rachunkach powinna zostać zacerowana nim wejdzie się w nowy, wieloletni budżet.
Okazało się, że potrzeba 11 miliardów euro. - Nowelizacja oznacza większą składkę unijnych krajów do wspólnego budżetu. Bruksela poprosiła więc europejskie rządy o dodatkowe pieniądze - relacjonuje Beata Płomecka z Brukseli. I pojawił się kłopot.
- Negocjacje toczą się już nie między państwami członkowskimi, a między państwami członkowskimi i instytucjami, które argumentowały od samego początku, że budżet jest zbyt mały na to, co Unia ma zaplanowane, co może i powinna robić - wyjaśnia Katarzyna Pisarska z Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego.
Co pomogło odblokować negocjacje nad unijnym budżetem i czy zakończą się one sukcesem, a tym samy uda się uniknąć prowizorium budżetowego? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą przygotował i prowadził Ernest Zozuń.
Audycja powstała w ramach projektu Euranet Plus.
"Euranet Plus - Europa od kuchni" w każdy wtorek o godzinie 17.20. Zapraszamy!