Niektórzy z nas czytają i wierzą w horoskopy, inni już robią listę postanowień noworocznych. Jak się okazuje powinniśmy też zadbać o wypełnienie zaleceń przekazywanych od wieków w przesądach.
- Wszelkie obyczaje związane z przejściem od starego do nowego roku to najprawdopodobniej najstarsze obyczaje jakie możemy obserwować. Ich tradycja sięga daleko przed pojawienie się na polskich ziemiach chrześcijaństwa - mówi Roman Chymkowski z Uniwersytetu Warszawskiego. - Obrzędy noworoczne występują w każdej znanej nam kulturze na świecie. Nowy Rok jest oczyszczeniem czasu w związku z tym najbardziej popularnymi obyczajami, przesądami są te, które prowadzą do samooczyszczenia się - wyjaśnia.
Beata Kwiatkowska specjalnie dla słuchaczy Czwórki zgromadziła przesądy z całego świata. W Ekwadorze żółta bielizna, założona w sylwestrową noc, ma nam przynieść szczęście. W Danii trzeba stłuc niezliczoną ilość talerzy, a o północy zeskoczyć z krzesła by symbolicznie wejść w Nowy Rok.
W Hiszpanii o północy trzeba zjeść 12 winogron, a przy jedzeniu każdej sztuki trzeba sobie pomyśleć życzenie. Czasem winogrona zastępuje soczewica, co bardzo ułatwia sprawę.
W Brazylii biały strój ma nam przynieść szczęście, a w Chinach czerwony.
Natomiast w Polsce jednym z takich obyczajów jest przekonanie, że należy spłacić długi i załatwić wszelkie sprawy, które nie zostały załatwione. Do tego dochodzi zwyczaj rybiej łuski, która powinna znaleźć się w naszych portfelach. Wszelkie porządki powinniśmy zrobić przed Nowym Rokiem, gdyż sprzątanie 1 stycznia sprawia, że wymiatamy szczęście. Kobiety, na sylwestrową imprezę obowiązkowo muszą wsypać mak do butów. A o północy należy szeroko otworzyć okno lub drzwi, by Nowy, pełen pomyślności, Rok do nas zawitał.
Czy jest szansa, by nasze sylwestrowe marzenia się ziściły - na to pytanie odpowiada bioenergoterapeutka w załączonej audycji. Przygotuj się na 2013 i zamknij 2012 rok razem z Kuniszem i Beatą Kwiatkowską w załączonym "Hyde Parku".
(pj)