Grubość portfela nie jest miarą sukcesu

Platon był przygarbiony, Demostenes jąkał się, Juliusz Cezar cierpiał na epilepsję, a Beethoven ogłuchł. Jeśli przyjąć, że sukces to nie sława i pieniądze tylko realizacja własnej pasji - to wszyscy oni byli ludźmi wielkiego sukcesu.

 - Sukces to jest harmonia, w której łączą się udane życie zawodowe i rodzinne szczęście - twierdzi psycholog Konrad Maj. - W dzisiejszych czasach często mylimy sukces z bogactwem, a to nie zawsze idzie w parze i jest jednoznaczne. Bo sukces dla każdego jest pojęciem subiektywnym i wiąże się z innymi dziedzinami życia. Z naszych badań jednak wynika, że ślepa pogoń za nim w efekcie przynosi więcej start niż zysków.
Ze słownikowej definicji sukces to: „udanie się czegoś, pomyślny wynik jakiegoś przedsięwzięcia, itp.; osiągnięcie, powodzenie, triumf”. Żeby to się jednak stało oprócz uporczywego dążenia musimy też mieć prawidłowo określony cel.

Dla gwiazdy telewizji, Oliviera Janiaka sukces to forma samospełnienia: - Mam poczucie, że wybrałem w życiu rzeczy wartościowe, które maja szanse realizacji i udaje się tej realizacji dokonać. Ale samo słowo "sukces" kojarzy mi się raczej pejoratywnie jako jakiś przymus narzucony przez ludzi biorących udział w wyścigu szczurów.   
Naukowcy, którzy podjęli się badania dotyczącego wyznaczenia rejonów szczęśliwości również wskazują na brak korelacji między stanem kont mieszkańców danego kraju i wysokością PKB a odczuwaniem przez nich "stanu szczęśliwości": - To efekt tego, że pogoń za pieniądzem zawsze ma skutki uboczne - tłumaczy wykładowca SWPS. - Ludzie ze sobą rywalizują, są w stałym napięciu, myśli mają zaprzątnięte majątkiem, a nie doczesnością i radością.
Posłuchaj, co na ten temat sądzą specjaliści, eksperci, znani sportowcy i gwiazdy. Nagranie "Hyde Park" dołączone jest do artykułu.
kul