Wyprawa w góry - jak się do niej przygotować, radzi himalaista Leszek Cichy

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2023 11:50
Sezon narciarski w naszym kraju dobiega końca, za chwilę wiosna i czas na piesze wyprawy w góry. Leszek Cichy, himalaista, geodeta i pierwszy Polak, który zdobył Koronę Ziemi, podpowiada, jak ekonomicznie pokonywać w górach długie dystanse.
Leszek Cichy na konferencji prasowej Polskie Himalaje w 2018 roku
Leszek Cichy na konferencji prasowej Polskie Himalaje w 2018 roku Foto: PAP/Piotr Nowak

Jak przekonuje Leszek Cichy, na górskich szlakach ważne jest odpowiednie przygotowanie i "ekonomiczny" styl chodzenia.

- Moje rady są przeznaczone dla tych, którzy udają się na całodzienne lub kilkudniowe tury z nocowaniem w schroniskach czy w namiotach - mówi rozmówca Jeremiego Angowskiego. - Odpowiednio się przygotowując i rozkładając siły, po 8-, 10-godzinnej wspinaczce możemy zaoszczędzić nawet 20 procent energii, która zostaje nam na wieczór albo na kolejne dni.


Odpowiedni ekwipunek to podstawa

Himalaista zaznacza, że przy długich wyprawach znaczenie ma każdy szczegół naszego ubioru, spakowanie plecaka i używanie kijów. - Przed wycieczką patrzę na prognozę pogody i analizuję trasę. Sprawdzam, w jaki sposób dotrę i ile godzin mi to zajmie. Przygotowuję dokładną topografię drogi - opowiada. - Patrzę na prognozę pogody i do plecaka biorę te rzeczy, które są naprawdę niezbędne, z niewielkimi zapasami wody, jeśli można ją uzupełnić po drodze. Waga plecaka, zwłaszcza po dniu marszu, ma znaczenie. Pod koniec dnia odczujemy, czy ważył 5, czy 10 kilogramów.  

W zależności od rodzaju wędrówki i pogody, w plecaku powinien znaleźć się śpiwór dostosowany do pory roku, zapasowe skarpety i ubrania. Istotne jest, żeby być przygotowanym na zmienną pogodę. Należy także zadbać o odpowiednią ochronę przed deszczem. Ekwipunek dobieramy do indywidualnych predyspozycji i od nas zależy, czy bierzemy więcej energetyków i jedzenia, czy picia. Ważne jest też, jak nosimy plecak.  

- Musi przylegać do pleców, nie może nas uwierać i tłumić oddechu. To ma znaczenie - mówi Leszek Cichy. - Wiele osób chodzi z kijami, jednak często zdarza się, że są one za długie do podchodzenia, ich długość powinna być dostosowana do stopnia nachylenia stoku. Na zejściu trzeba je wydłużyć nawet o 20 centymetrów.


Zobacz także:

Odpoczynek ważna sprawa

W chodzeniu po górach i ekonomicznym korzystaniu ze swoich sił znaczenie ma także odpowiedni odpoczynek. Wiele osób robi sobie dłuższą przerwę przed stromym podejściem. W opinii himalaisty to błąd. - Zawsze ruszenie wiąże się z początkowym większym wysiłkiem. Jeżeli chcemy tego uniknąć, to musimy w odpowiednim miejscu odpoczywać - tłumaczy. - Jeżeli już odpoczynek przed takim podejściem, to wcześniej albo krótki. Podejście też sobie dzielimy na pół czy na trzy części, ale robimy między tymi odcinkami krótką przerwę, mniej więcej 5-10 minut.


Źr. YouTube/ Beskidy dla każdego: szlakiem najpiękniejszych hal Beskidu Żywieckiego


Na dłuższych wyprawach kluczowe są przystanki podczas marszu i odpoczynek po marszu. Niezależnie od tego, czy nocujemy w schroniskach, czy pod namiotem trzeba sobie zapewnić w miarę wygodne miejsce i komfort termiczny, który sprzyja odpowiedniej regeneracji organizmu.

- Należy także pamiętać o tym, że musimy uzupełnić płyny. Nigdy w ciągu dnia nie uzupełnimy płynów tyle, ile rzeczywiście potrzeba - dodaje Leszek Cichy. - Dlatego po dniu marszu musimy sobie dozować dużo wody w różnej postaci - np. napoje, kawa, herbata, a także zupka błyskawiczna, która świetnie sprawdza się podczas takich wędrówek.


Posłuchaj
13:11 CZWORKA/Co Wasz Kręci - Leszek Cichy - góry 5.03.2023.mp3 Leszek Cichy, himalaista, radzi, jak przygotować się do wędrówki w góry (Co Wasz Kręci/Czwórka)

 


***

Tytuł audycji: Co Was kręci

Prowadzi: Jeremi Angowski

Data emisji: 5.03.2023

Godzina emisji: 11.30

aw

Czytaj także

Góry na weekend - a może Beskidy?

Ostatnia aktualizacja: 15.06.2022 19:05
Tomasz Habdas w swojej książce "Gdzie w góry na weekend?" zachęca do ruszenia na beskidzki szlak. - Te góry poznałem dokładnie. Zacząłem je eksplorować, gdy byłem dzieckiem - mówi w Czwórce. - Potem tam regularnie wracałem i cały czas chciałem odkrywać więcej interesujących miejsc, które opisałem w książce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Narciarski raj w Andorze i Dali na bulwarze

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2023 14:00
Andora la Vella to najwyżej położona stolica w Europie. Miasto znajduje się na wysokości powyżej 1000 m.n.p.m., a otaczają je Pireneje. To zupełnie nietypowe miejsce, odwiedzane zimą głównie przez miłośników wysokogórskich sportów na śniegu. Nic dziwnego, miasto słynie z malowniczych górskich szlaków i dobrych ośrodków narciarskich. 
rozwiń zwiń