Beskid Hero 2020 - wyścig, który ukończą tylko najlepsi

Zawody Beskid Hero 2020 to "niezwykły dwudniowy egzamin, który weryfikuje wszystkie umiejętności". Dwa dni jazdy w klimacie Hard Enduro, klasycznego Enduro, Cross Country, SuperEnduro i piaszczystego toru Motocross.

zdjęcie ilustracyjne

Foto: CrisGp/Pixabay

Kiteboarding. Zawrotne prędkości, niezwykłe kolory, dobra zabawa

Zawody odbywają się 12 - 13 września, a spośród 250 startujących ten bardzo wymagający wyścig motocyklowy ukończą tylko najsilniejsi. - To całkowity miks różnych dyscyplin - tłumaczył Tomasz Gagat. - Są zarówno ciężkie zjazdy i podjazdy, jak i długie proste sekcje. Szukamy więc najbardziej wszechstronnego zawodnika - mówił.

Posłuchaj

09:26 CZWÓRKA 13.09.2020 CWKgagat.mp3 O zawodach Beskid Hero 2020 opowiada Tomasz Gagat (Co Was kręci/Czwórka) 

Freestyle BMX. Dawid Godziek o tym, jak trenować w czasie pandemii

Te umiejętności większości zawodników zweryfikował już pierwszy dzień zawodów. - Oczywiście oprócz profesjonalistów, którzy wiedzieli, czego się tu spodziewać mięliśmy też sporo amatorów, którzy - jak sądzę - pewnych rzeczy nie przewidzieli - tłumaczył Tomasz Gagat. - Choć wcześniej oczywiście w sieci pojawił się nagrany przejazd, by można było zapoznać się z trasą, pierwszego dnia część osób założyła niewłaściwe opony i przez to mięli problemy. Moim zdaniem najtrudniej mają tu motocrossowcy, którzy na co dzień przyzwyczaili się do innych typów tras. 

Czytaj także:

• Kolarstwo grawitacyjne - zaczyna się od ziemi 
• Maciej Rutkowski: życie się zatrzymało. Ja staram się iść naprzód

Kolarstwo grawitacyjne - zaczyna się od ziemi

Na tegorocznym Beskid Hero zgłosili się ludzie z Polski i z zagranicy. - W różnych klasach mamy osoby z całego kraju, ale też m.in. z Czech, Niemiec czy Danii - wymieniał gość Czwórki. Jak przekonywał, w tym roku fenomenem okazał się Dominik Olszowy. - Zawodnik, który może wygrywać w kilku dyscyplinach. Staje na podium mistrzostw SuperEnduro, a Beskid Hero zwyciężył dwa lata temu. Jeździ też na co dzień w motocrossie - wymieniał Tomasz Gagat. 

Jak tłumaczył, w tegorocznym Beskid Hero wystartowały trzy kobiety, które jak przyznał, dzielnie walczą i dobrze sobie radzą. I jak wspominał, organizacja zawodów była trudna. - Mamy bardzo ciężki rok, nie tylko w sporcie, ale w każdej dziedzinie życia. Ludzie chcą więc startować w zawodach, bo długo nie można było tego robić. To daje się odczuć, zarówno zawodnicy jak i organizatorzy cieszą się z tego, że udało się jednak zrobić tegoroczny Beskid Hero. 

***

Tytuł audycji: Co Was kręci?

Prowadzi: Hanna Dołęgowska

Gość: Tomasz Gagat (organizator Beskid Hero 2020)

Data emisji: 13.09.2020

Godzina emisji: 11.20

kd