Rewolucyjny język "Pana Tadeusza"

Ostatnia aktualizacja: 08.09.2012 18:31
- Jeśli czyta się "Pana Tadeusza" na głos, ten 13-zgłoskowiec brzmi jak muzyka - opowiada Agata Hącia, językoznawca, w Czwórce. - To lepsze niż niejeden film.
Audio
  • "Pan Tadeusz" brzmi jak muzyka - rozmowa z Agatą Hącią
Rewolucyjny język Pana Tadeusza
Foto: fot. Marlena Borawska

- "Pan Tadeusz" to arcydzieło. Nie tylko pod względem poetyckim, ale przede wszystkim formalnie - tłumaczy w Czwórce Hącia. - I chodzi nie tylko o 13 zgłosek, ale również dobór słownictwa, czy nacechowanie emocjonalne. Bardzo dobrze widać również dużą kolokwializację, wprowadzenie elementów potocznych. Tym zabiegiem Mickiewicz, jako romantyk, stanął okoniem do tradycji klasycystycznej i dokonał wyłomu w sposobie budowania utworu poetyckiego. Wcześniej było to bowiem nie do pomyślenia.

Jednym z przykładów jest sformułowanie, zawarte w Inwokacji: "widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie". - Jeśli przyjrzymy się rękopisom "Pana Tadeusza", odkryjemy, że w jednej z pierwszych wersji był zapis: "widzę i chcę opiewać, bo tęsknię po tobie" - mówi gość "Kontrkultury". - Ale Mickiewicz zreflektował się, że byłoby to zbyt poetyckie i upotocznił ten fragment celowo. Dzięki takim zabiegom "Pana Tadeusza" czyta się wciąż dobrze i łatwo.

Zdaniem ekspertki, dla "Pana Tadeusza" charakterystyczne jest także to, że występuje tam mnóstwo regionalizmów kresowych. - Przez wiele lat trwał środowiskowy spór, czym są "dzięcielina" i "świerzop" - mówi Hącia. - Całkiem niedawno, bo około 50 lat temu dopiero dowiedziono, że dzięcielina, to po prostu kresowa nazwa koniczyny. Świerzop zaś to żółty, polny chwast.
Narodowe czytanie Pana Tadeusza w Czwórce

Dowiedz się więcej, słuchając całej rozmowy z językoznawcą Agatą Hącią w "Kontrkulturze".

Czytaj także

Narodowe czytanie "Pana Tadeusza" w Czwórce

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2012 12:30
Sprawdź nasze propozycje, przygotowane specjalnie z okazji tego wydarzenia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pasjonujący "Pan Tadeusz" i inne lektury

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2012 15:42
Z każdej książki można zrobić interesującą lekcję. Liczy się przede wszystkim inwencja nauczyciela. Czy "Potop", "Nad Niemnem" i "Pan Tadeusz" mogą być wciągające pytaliśmy w Czwórce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Cała Polska czyta narodową epopeję

Ostatnia aktualizacja: 08.09.2012 16:56
W warszawskim Ogrodzie Saskim akcję rozpoczął prezydent Bronisław Komorowski, który doczytał inwokację.
rozwiń zwiń