Dzieci Kwiaty XXI wieku

Jaki można pokazać wolność? Czy nowe subkultury – jak hipsterzy – to demonstracja wolności?

- Przyjmuje się, że całe zjawisko "hipsterów" zostało wywołane przez pismo Vice, niekiedy z niecenzuralną, szokującą oprawą graficzną. Była tam rubryka opisująca bardzo krytyczny stosunek do mody – autorzy uważali, że moda jest tylko dla idiotów. Z tej krytyki powstała nowa moda - mówi o korzeniach hipsterów dziennikarz Bartek Chaciński.

W rzeczywistości hipstera rozpoznać nie jest łatwo. – Nie wiadomo, czy w ogóle są i kim są. Do bycia hipsterem nikt się nie przyzna – dodaje Chaciński. Definicje są niemal niemożliwe – wśród hipsterów nie ma obowiązujących wzorców, nie tworzą jednolitej grupy, środowiska.

Zdaniem prowadzącego audycję Patryka Kuniszewicza, hipsterzy są dziś odpowiednikami wcześniejszych hippisów. – Przede wszystkim stawiają na oryginalność, są indywidualistami i nigdy nie skaleczyli się komercją – mówi.

Dla Tomka z Łodzi, słuchacza Czwórki prawdziwa wolność to stan umysłu – nie zależy od tego, czy jest się hippisem, czy hipsterem. – Dla mnie wolność to widok bezkresu oceanu – podkreśla Alicja z Tczewa.

Więcej o hipsterach, poczuciu wolności i nowych stylach wśród młodych ludzi posłuchać można w dźwięku całej audycji.

pg