- Na stopa zacząłem jeździć parę lat temu, na krótkie dystanse i tak mi się to spodobało, że dziś to mój główny sposób docierania do różnych miejsc na świecie – opowiadał gość Czwórkowego "Poranka OnLine".
Krzysztof Filipiak podkreślał, że w tej formie podróżowania najważniejsza jest komunikatywność, odpowiednie podejście do kierowców i umiejętność wykorzystywania nadarzających się okazji. Te podobno najlepiej łapie się w Gruzji.
-Tam się zdarzało, że zatrzymywały się po 2-3 samochody i wszyscy chcą cię zabierać Zaczynała się szarpanina, który mnie podwiezie, by ugościć w swym domu i opowiedzieć historię swojego życia – mówił podróżnik. – Oni tam mają ogromny sentyment do Polaków – dopowiadał.
Filipiak w podróż dookoła świata wybiera się w towarzystwie dziewczyny, gdyż w takim układzie najłatwiej jest złapać stopa. – Motyw na zakochanych zawsze działa – śmiał się gość Justyny Dżbik.
W jaki sposób podóżnik zmiarze pokonać Ocean Spokojny dowiesz się słuchając nagrania audycji.
bch