Spośród 750 badanych pracodawców zwiększenie całkowitego zatrudnienia w przyszłym roku przewiduje zaledwie 9 proc. firm. 15 proc. chce redukować etaty, a aż 73 proc. nie będzie wprowadzać zmian personalnych.
Pierwszy kwartał przyszłego roku upłynie Polakom pod znakiem zwolnień i stagnacji – wynika z najnowszego raportu Manpower Group. To, zdaniem ekspertów, efekt spowolnienia polskiej gospodarki. – Ograniczenie inwestycji i pogarszająca się sytuacja gospodarcza przekładają się bezpośrednio na zwiększające się bezrobocie - mówi Iwona Janas, dyrektor Manpower Group w Polsce.
W najtrudniejszej sytuacji znajdują się pracownicy przemysłu i budowlańcy. – Sytuacja nie będzie także korzystna dla energetyki i wodociągów, a także sektora sezonowego, jak leśnictwo, czy rybołówstwo – mówi Janas.
Minister pracy, Władysław Kosiniak-Kamysz już zapowiada, że postara się ułatwić życie bezrobotnym. W zdobywaniu zatrudnienia mają im pomagać, oprócz urzędów pracy, także prywatne firmy. Resort znalazł już na to pieniądze. – Przyjęty budżet zwiększa wydatki na aktywne formy walki z bezrobociem aż o 1,2 mld zł – mówi Kosiniak-Kamysz. – W sumie 4,6 mld zł trafi już w styczniu do Powiatowych Urzędów Pracy. Przyspieszyliśmy procedury, bo w ostatnich latach pieniądze trafiały tam w lutym.
Dowiedz się więcej, słuchając nagrania materiału reporterskiego Martyny Ogonek z "Poranka OnLine".
(kd)