Po archeologii podwodnej zostaniesz dyplomowanym poławiaczem skarbów

To stosunkowo nowa dziedzina nauki, której początki sięgają XX wieku. Studenci zdobywają podręcznikową wiedzę, uczą się także w plenerze, bo część zajęć odbywa się... pod wodą. Dowiedz się, kto może zostać podwodnym archeologiem.

Archeologia podwodna to dla jednych odskocznia od obowiązków, dla innych pomysł na życie, choćby dlatego, że można ją już studiować w systemie magisterskim.

 - Zapraszamy wszystkich, którzy chcą rozwijać jednocześnie swoje zainteresowania: archeologiczne oraz nurkowe - zachęca dr Radosław Karasiewicz - Szczypiorski, wicedyrektor Instytutu Archeologii. - Nasi studenci mają do wyboru bogatą ofertę zajęć prowadzonych przez wybitnych specjalistów w dziedzinie archeologii podwodnej i uczestniczą w wykopaliskach podwodnych w Polsce i poza granicami kraju.

W Polsce mamy na razie dwie uczelnie, na których jest ten kierunek. Archeologię podwodną można studiować na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, albo na UW. A materiału badawczego, zdaniem fachowców, nie brakuje i nadal na odkrywców czekają spektakularne znaleziska. Także w Morzu Bałtyckim, w którym znajduje się około 20 tysięcy wraków: - Mamy podpisaną umowę z Muzeum Marynarki Wojennej i w przyszłości zamierzamy wspólnie zbadać pewien epizod międzywojenny oraz okres obrony Wybrzeża. Musimy się spieszyć, bo wiele z tych skarbów jest niszczone przez czas, albo przez działania grabieżcze - dodaje rozmówca Hanki Dołęgowskiej.

Żeby dowiedzieć się więcej o samej technice nurkowania, systemie nauki i możliwościach, które ma się po ukończeniu studiów posłuchaj nagrania z audycji "Co Was kręci?".

kul