Noc Muzeów 2020. Wirtualne zwiedzanie Muzeum Farmacji we Wrocławiu

Czy poradzilibyśmy sobie z COVID-19 w średniowieczu? Jak zadbalibyśmy o zarażonych, czy ówcześni lekarze i farmaceuci potrafiliby poradzić sobie z rozprzestrzenianiem się pandemii? Odpowiedzi na te pytania szukaliśmy w Muzeum Farmacji we Wrocławiu.

Muzeum Farmacji we Wrocławiu

Foto: PAP/Hanna Bardo

Medycy i farmaceuci nie mieliby okazji, by swobodnie się przemieszczać. Jak wskazują źródła w średniowieczu, w trakcie trwania epidemii obowiązkiem osób związanych z opieką nad chorymi, było dostarczanie leków pacjentom i dbanie o nich. 

W dawnym domu aptekarza, we Wrocławiu na pięciu piętrach kamienicy mieści się niezwykłe muzeum. Jej rodowód sięga połowy XIII wieku. W zasadzie od początku jej powstania mieścił się tam dom aptekarza i apteka. 

Dziś możemy się tam wybrać także na wirtualny spacer. Od zabytkowych gotyckich piwnic, poprzez pracownię alchemika po tzw. salkę arabską. Opakowania na leki wykonane ze specjalnych, zabezpieczających zdrowie pacjenta materiałów, już przed wieloma laty zwracano szczególną uwagę na bezpieczeństwo przechowywania tych substancji. Dawne apteki podlegały też regularnej kontroli tzw. fizyków miejskich. Co najmniej dwa razy w roku sprawdzano jakość substacji, z których wykonywano substancje lecznicze. - Kontrolowano, skąd pochodzą produkty, z których wykonywane są leki, w jaki sposób są przechowywane, sprawdzano jakość wag i odważników, które pomagały farmaceutom w odmierzaniu odpowiednich dawek - mówił Andrzej Syroka, kierownik muzeum.

Muzeum dysponuje także aparaturą, która z powodzeniem obala tzw. prawo Murphy'ego i pokazuje, jak szybko substancja lecznicza uwalnia się w organiźmie.

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Patryk Kuniszewicz 

Data emisji: 13.05.2020

Godzina emisji: 12.34

ac