Wyrzucając żywność, marnujesz wodę, energię i ludzką pracę
Jesienią, w kuchni dyni zabraknąć nie może. Dynia jest zdrowa i pyszna. Specjalistką od dyniowych dań jest Paulina Mantyk, która publikuje swoje przepisy na Instagramie i z którą spotkała się Agata Nowotnik.
10:09 czwórka sobotologia 17.10.2020 dynia.mp3 O dyniach w kuchni i na dyniowych farmach (Sobotologia/Czwórka)
- Warto stworzyć bazę do zrobienia wielu różnych dań z dyni. Przygotowaną pulpę można wykorzystać na sto milionów sposobów. Nie trzeba tego robić od razu - mówi specjalistka. - Najlepiej pokroić dynię na kawałki, ułożyć na blasze, którą można wyłożyć popieram, ale też nie trzeba. Upiec ją do miękkości. Później tę upieczoną część odciągnąć od skórki. Można zblendować. Taka baza można posłużyć do wszystkiego, ja sobie takie małe porcje mrożę - dodaje.
Paulina Mantyk najchętniej z dyni przygotowuje zupę. Do przygotowanej wcześniej pulpy dodaje czosnek, cebulkę, aromatyczne przyprawy. Poleca również dyniowy hummus, który robi z klasycznego przepisu, dodając szklankę dyniowej puply, czy dyniowe pancake'i. Jej ulubioną przekąską, którą chętnie zabiera w podróż są dyniowe babeczki. Zdradza jednak, że mimo licznych prób dyniowe latte udało jej się przygotować w domu tylko raz.
Sprawdź także:
Dynia to nie tylko doskonałe jedzenie, ale i świetna zabawa. Od kilku lat w Polsce pojawiają się Farmy Dyniowe, wzorowane na amerykańskich Pumpkin Patch. Na jedną z takich wybrała się Czwórkowa reporterka, Ada Janiszewska, którą zaskoczyła ogromna liczba dyń na farmie.
- Niemal każda z dyń jest inna, nie wszystkie są klasyczne, pomarańczowe. Dynia ma bardzo dużą różnorodność odmian, kształtów, kolorów, wielkości - mówi Krzysztof Chojnacki właściciel farmy w Powsinie pod Warszawą. - Są dynie wielkości piłeczki pingpongowej, a największa dynia na świecie waży około 800-900 kilogramów - dodaje.
Oprócz oglądania i poznawania przeróżnych rodzajów dyń na dynowej farmie można miło spędzić dzień w towarzystwie oswojonych zwierząt. W Powsinie mieszkają króliki, kozy, aplaki, kury, indyki i gęsi. Dodatkowe atrakcje to plac zabaw dla dzieci, tyrolki czy słomiany labirynt.
- Wzorujemy się na amerykańskich farmach dyń, tych najlepszych z Kalifornii - mówi rozmówca Ady Janiszewskiej. - Wyjazd na farmę dyń to czas kontaktu z naturą - dodaje.
***
Tytuł audycji: Sobotologia
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Materiał przygotowała: Agata Nowotnik, Adrianna Janiszewska
Data emisji: 17.10.2020
Godzina emisji: 09.21
pj