To nie zakwasy - to DOMSy. Kwas mlekowy niewinny

Ostatnia aktualizacja: 25.08.2021 13:39
Od lat, wielu z nas, za powstawanie zakwasów obwiniało kwas mlekowy, który pojawia się w naszych mięśniach po treningu czy innym wysiłku fizycznym. Dziś już wiadomo, że zakwasy to DOMSy i są efektem rozrostu tkanki mięśniowej, a nie kwasu. 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock.com/Panumas Yanuthai

fitness-1677212_1920 kopia 1200.jpg
Gimnastyka poranna. Zestaw ćwiczeń na sobotę

Nawet najbardziej zaawansowany sportowiec styka się z zakwasami co jakiś czas - pojawiają się po treningu i mogą z nami pozostać nawet na kilka kolejnych dni. - Temat zakwasów jest tematem rozległym i nie do końca poznanym, sama nauka wciąż ma wiele wątpliwości, co do ich genezy i mechanizmu, który prowadzi do ich powstawania - mówi trener Radosław Szyguła. - Na przestrzeni lat zakwasy były definiowane bardzo różnie - dodaje. 


Posłuchaj
03:50 czwórka stacja nauka 25.08.2021.mp3 Prawidłowa nazwa zakwasów to DOMS. Jak one powstają? (Stacja Nauka/Czwórka)

 

Zakwasy kojarzono zwykle z kwasem mlekowym, który wiązano z bólami mięśni. - Początkowo sama nazwa zakwasy wzięła się od tego, że myślano, że kwas mlekowy, jako efekt uboczny przemiany materii podczas aktywności fizycznej, wywołuje dolegliwości bólowe. Badania następne pokazały, że ten kwas jest odprowadzany z mięśni w ciągu jednej godziny po wysiłku i to nie on jest za ból odpowiedzialny - tłumaczy rozmówca Agaty Nowotnik. 

Bardziej odpowiednią nazwą dla tego bólu jest skrótowiec DOMS czyli delayed onset muscle soreness (po polsku: Zespół opóźnionego bólu mięśniowego).


Posłuchaj także:

Dziś mówi się, że "jeśli boli, to rośnie", i na tym polega mechanizm DOMSów. Tkanka mięśniowa składa się z pojedynczych mikrowłókien. W trakcie treningu poszczególne z nich są uszkadzane - dzięki czemu rozwija się tkanka mięśniowa. Z pojedynczego uszkodzonego włókna powstaje kilka nowych - masa mięśniowa rośnie. Zakwasy zwykle występują po 24-48 godzinach od treningu, od aktywności fizycznej. 

Należy pamiętać, że DOMSy to dolegliwość odczuwana po treningu, a nie w trakcie ćwiczeń. Jeśli odczuwamy ból w trakcie aktywności, to może być znak, że dane zadanie wykonujemy nieprawidłowo. Powinniśmy czuć, że pracują mięśnie, a nie ból.

- Jeśli danych ćwiczeń nie robiliśmy od dawna, lub nigdy, to najprawdopodobniej będziemy po takim treningu odczuwać te dolegliwości - mówi Radosław Szyguła. - Są sposoby na to, by nie cierpieć z powodu DOMsów. Należy zaplanować aktywność, nie spieszyć się z rekordami, dążyć do efektów zgodnie z planem treningowym, krok po kroku - podpowiada. 

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Oliwia Krettek

Materiał: Agata Nowotnik

Data emisji: 25.08.2021

Godzina emisji: 12.29

pj

Czytaj także

Co ma wspólnego Einstein z żeglowaniem?

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2021 15:53
Albert Einstein był pasjonatem żeglarstwa. Na jeden z rejsów po Jeziorze Genewskim zaprosił nawet Marię Skłodowską-Curie. Ale to nie główny powód, dla którego żeglarstwo jest, jak żaden inny sport, tak mocno związane z fizyką.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ciśnienie i siła - to one gwarantują świetną zabawę windsurferom

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2021 16:31
Windsurfing przywędrowała do nas ze słonecznej Kalifornii i ma coraz więcej fanów. Warto wiedzieć, jakie siły pchają tę deskę z żaglem. 
rozwiń zwiń