Sejm ustanowił rok 2022 Rokiem Ignacego Łukasiewicza. W tym roku mija 200 lat od narodzin wybitnego wynalazcy i 140 lat od jego śmierci.
Przypadek i talent
Patrząc na życiorys Ignacego Łukasiewicza można powiedzieć, że w jego życiu wiele działo się przez przypadek. Przypadkiem znalazł się w aptece, zmusiła go do tego zła sytuacja finansowa po śmierci ojca. Przypadkiem wynalazł lampę naftową, bo badania nad naftą były prowadzone w innym celu. - Rzeczywiście to wydarzyło się trochę przypadkiem, ale należy pamiętać, że Ignacy Łukasiewicz wykazywał zamiłowanie do chemii już od najmłodszych lat - podkreśla dr nauk chemicznych Monika Koperska, ze Stowarzyszenia Rzecznicy Nauki. - Lubił eksperymentować. Można powiedzieć, że przypadek połączył się z talentem i Łukasiewicz wyprodukował coś, co w tamtym czasie przełomem - dodaje.
Początek nafty
Gość Czwórki przypomina rok 1853, gdy wynalazcy udało się wyizolować naftę z ropy naftowej. - Nad ropą pracował po to, by wykorzystać ją w celach kosmetycznych i medycznych. Jednak dzięki wyizolowaniu nafty i zastosowaniu jej w oświetleniu, zrewolucjonizował pracę nocną - podkreśla. - Każdy, kto jest nocnym markiem wie, że światło w takiej pracy jest istotne - dodaje.
Ignacy Łukasiewicz pracował we Lwowie i właśnie tam, zaledwie kilka dni po jego odkryciu, 31 lipca 1853 roku odbyła się pierwsza oświetlona operacja wycięcia wyrostka robaczkowego. Ta data uznawana jest za początek przemysłu naftowego na świecie.
Rafineria - naftowe centrum świata
Ignacy Łukasiewicz bardzo kompleksowo podchodził do swojej pracy. - Dziś trudno w to uwierzyć, ale okolice Gorlic w XIX wieku były centrum naftowym świata - mówi dr Monika Koperska. - Mówiono o czymś, co nazywano "żywicą skalną", bo ta ropa wyciekła ze skał, jej nie trzeba było odwiercać. Jednak to Łukasiewicz jako pierwszy stosuje technikę odwiertów. Pierwszy szyb powstaje w Bobrówce. Kilka lat po odkryciu, wyizolowania nafty tworzy tam też centrum kształcenia przyszłych odwiertników - dodaje.
Do centrum w Bobrówce swoich ludzi na nauki wysyłał nawet sam John D. Rockefeller. Tam uczyli się jak wyciągnąć benzynę z ropy naftowej.
05:49 czwórka stacja nauka 25.01.2022.mp3 O Ignacym Łukasiewiczu opowiada dr Monika Koperska (Stacja Nauka/Czwórka)
Filantrop i społecznik
- Należy zaznaczyć, że Ignacy Łukasiewicz był ideowcem, wszystkie swoje wynalazki i patenty oddawał społeczeństwu - podkreśla gość Oliwii Krettek. - Rockefeller też dostał od niego całą wiedzę za darmo, z zastrzeżeniem, że jeśli na tym zarobi, to by zwrócił to społeczeństwu. Ta prośba Łukasiewicza leży u podstaw Fundacji Rockefellera.
Monika Koperska wspomina również o czasie, który Ignacy Łukasiewicz spędził w więzieniu we wczesnym okresie swego życia. - Brał udział w powstaniu i za to został ukarany - tłumaczy. - Car wybacza mu te przewinienia, przez wynalazki jakie Łukasiewicz mu dostarcza - dodaje.
Łukasiewicza znano i ceniono. Był mentorem regionu. Wszyscy chętnie wysyłali swoje dzieci do niego na nauki. Pod jego skrzydłami wyrósł m.in. Jan Szczepaniak, wynalazca zwalmy "polskim Edisonem".
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Oliwia Krettek
Gość: dr nauk chemicznych Monika Koperska (Stowarzyszenie Rzecznicy Nauki)
Data emisji: 25.01.2022
Godzina emisji: 12.17
pj