Wyspy Diomedesa przeniosą cię w czasie

Są oddzielone od siebie granicą amerykańsko-rosyjską oraz międzynarodową linią zmiany daty. Cieśnina między wyspami ma tylko 3,7 km szerokości - czyli dwie mile, ale różnica czasu pomiędzy nimi to 21 godzin.

Dużą część powierzchni Alaski stanowią góry

Foto: shutterstock.com

Gdy patrzymy na mapę świata, wydaje się, że Rosję od Stanów Zjednoczonych oddziela Europa i Ocean Atlantycki. Na świecie jest jednak miejsce, gdzie odległość między tymi państwami wynosi niecałe 4 kilometry. To Wyspy Diomedesa. 

Przestawiasz zegarek? Wystarczy przejść na drugą wyspę

W nocy z soboty na niedzielę przestawiamy wskazówki zegarów o godzinę - na czas zimowy. Między Wyspami Diomedesa także przebiega linia zmiany daty, co sprawia, że w zasadzie możemy tam podróżować w czasie. Przy mroźnych zimach zamarznięty lód tworzy swoisty most łączący obie wyspy. W takich chwilach można praktycznie przejść pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Rosją, a jednocześnie cofnąć się w czasie o niemal dobę, albo zobaczyć, co czeka nas następnego dnia. - Wyspy znajdują się w Cieśninie Beringa i potocznie zwane są Wyspą Jutrzejszą i Wyspą Wczorajszą, bo różnica w czasie między nimi to aż 21 godzin - opowiadał Ludwik Gallos z Koła Naukowego Geografów na Uniwersytecie Śląskim.

Vitus Bering nie był pierwszy?

- Oficjalnie w kontekście odkrycia tych wysp mówi się o roku 1728, gdy pewien Duńczyk w służbie rosyjskiej przepływał tamtędy i od jego nazwiska - Bering - dziś mamy nazwę cieśniny. Jednak spekuluje się, że ludzie musieli dotrzeć tam wcześniej, bo są w literaturze wzmianki o Innupatach - to plemię Eskimosów, czyli tamtejszej rdzennej ludności - opowiadała Marta Narloch z Koła Naukowego Studentów Geografii Uniwersytetu Warszawskiego.

Posłuchaj

04:07 _PR4_AAC 2022_10_28-12-36-41.mp3 O wyspach Diomedesa, na których możliwe jest podróżowanie w czasie (Stacja Nauka/Czwórka) 

Na Wyspach Diomedesa niełatwo zamieszkać

Większa wyspa, należąca do Federacji Rosyjskiej, leży na zachód od wyspy należącej do Stanów Zjednoczonych. - Wyspa rosyjska nie jest stale zamieszkana, ale znajduje się tam obserwatorium astronomiczne - mówił Ludwik Gallos. Inaczej sprawa ma się z wyspą amerykańską, bo na niej wciąż mieszkają Innupaci. - 98 proc. ludności to mieszkańcy rdzenni. Jednak wyspy zbudowane są na granitach i kwarcach, skały są niebywale twarde, więc ciężko wkopać w nie fundamenty domostw. Dodatkowo większa część wyspy ma wybrzeże klifowe, czyli niezdatne do zamieszkania. Wybrzeże jest dość strome, większość domów opiera się na palach - tłumaczyła Marta Narloch. - Dostawy żywności odbywają się tu dzięki samolotom, przylatującym z Alaski, więc nie jest to proste - opowiadała. 

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Maciej Wójcik

Materiał przygotował: Jędrzej Rosiewicz

Data emisji: 28.10.2022

Godzina emisji: 12.36

kd/kor