Polska złomowiskiem Europy? "Kochamy stare auta"

Motoryzacyjne zasoby naszego kraju wciąż się powiększają - jesteśmy szóstym co do wielkości rynkiem samochodowym Europy, a największą popularnością niezmiennie cieszą się samochody używane.

Używane auta dominują na polskich drogach. Czy będzie mieć to wpływ na zmianę sposobu naliczania podatku akcyzowego od samochodów osobowych?

Foto: Pixabay/Falkenpost/dom. publiczna

Dariusz Balcerzyk Stare samochody sprowadzane są właściwie hurtowo. Sądzę, że w tym roku Polacy przekroczą liczbę 900 tys. aut używanych z zagranicy

Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego od stycznia do końca maja tego roku Polacy sprowadzili zza granicy ponad 372 tys. używanych samochodów. – Ponad połowa z tych aut ma powyżej 10 lat - wyliczał Dariusz Balcerzyk z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego "Samar".

Jak podkreślała zaś Hanna Kozłowska z automobilklubu Rzemieślnik, nie oznacza to jednak, że "złom", który widzimy na ulicach zagraża bezpieczeństwu kierowców, albo środowisku. - Jeśli jesteśmy przywiązani do naszych aut i dbamy o nie i ich stan techniczny, wszystko jest w porządku. Często jednak skład spalin w wiekowych autach podczas przeglądu technicznego w ogóle nie jest badany, a to kluczowy element - mówiła ekspertka i tłumaczyła, że wśród aut sprowadzonych z Zachodu mnóstwo jest tych powypadkowych, ze stwierdzoną szkodą całkowitą, a jeżdżenie nimi stanowi już poważne zagrożenie dla życia pasażerów i kierowcy.

Popularnością cieszą się też auta używane z rodzimego rynku. Jakie są powody i - jakie konsekwencje faktu, że na polskich drogach jest dużo "złomu"? Czy ten fakt zmieni sposób naliczania podatku akcyzowego od samochodów osobowych, którą zapowiada rząd?

***

Tytuł audycji: "Czat Czwórki"

Prowadzi: Piotr Firan

Gość: Hanna Kozłowska (Automobil Klub "Rzemieślnik", wielbicielka dawnej motoryzacji), Dariusz Balcerzyk (Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego "Samar")

Data emisji: 21.11.2016

Godzina emisji: 15.05

kd