Na szlakach duchowości Majów. "Moją mapą były ludzkie historie"
- Największe zaskoczenie przeżyłam wjeżdżając z Gwatemalii do Salwadoru. Ta granica jest dość wyraźna, bo każdy z tych krajów wygląda zupełnie inaczej. Jest tam także zupełnie inny pejzaż kulturowy, inni ludzie. Nagle, po przekroczeniu granicy zrobiło się sympatycznie - wspominała w Czwórce. Jak podkreślała, Gwatemala jest krajem bardzo trudnym do podróżowania. - Zwłaszcza, jeśli chcemy podążać trasami z dala od zabytków i turystycznych szlaków. Mieszkańcy kraju są bardzo hermetyczni, ekstremalnie powściągliwi, nie pozwalają się fotografować, a ich sceptyczny stosunek do białych ludzi jest głęboko zakorzeniony i wynika z historii. To nie jest "wesołe latino".
Podróżując samotnie po prostu nie mam czasu się bać. Wiem jednak na co zwracać uwagę i któremu z nowo poznanych ludzi mogę zaufać, a od kogo powinnam trzymać się z daleka Dominika Sidorowicz
Dlaczego Salwador pozwolił jej odpocząć i który z krajów Ameryki Środkowej pokochała najbardziej, i za co? Dlaczego Dominika Sidorowicz wciąż planuje podróż do Ameryki Południowej? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki. W programie także o urokach krajów Ameryki Środkowej Dominika Klimek rozmawiała z Oskarem Lubińskim z Instytutu Etnologii i Antropologii Uniwersytetu Warszawskiego.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: Dominika Sidorowicz (podróżniczka)
Data emisji: 29.10.2018
Godzina emisji: 15.15
kd/pg