Z jednej strony nieustanne towarzystwo znajomych z sal wykładowych, a z drugiej konieczność współpracy z niekiedy trudnymi sąsiadami. Wybór między staraniem się o miejsce w akademiku a wynajęciem mieszkania to niełatwa decyzja.
- Wynajęcie pokoju na mieście jest lepszym rozwiązaniem dla osób, które są introwertykami, dlatego, że w akademiku mamy dużo ludzi. Gdy jesteśmy osobami, które lubią spędzać czas same ze sobą i w spokoju się pouczyć, to jest najlepsze rozwiązanie - mówi studentka Ania. - W kolejnych latach również planuję wynajmować pokój, ponieważ w tym momencie cena za akademik i wynajęcie pokoju w mieszkaniu są podobne.
04:26 Czwórka/ Czat Czwórki - _akademik czy pokój na mieście? 20.07.2021.mp3 Lokum dla studenta - akademik czy pokój na mieście? (Czat Czwórki/Czwórka)
To jednak zależy od standardu. Opłaty za akademik wzrosły przez ostatni rok i wynoszą średnio od 450 do 1.200 zł. Niestety, zdaniem wielu studentów, ceny nie są adekwatne do oferowanych warunków. Potwierdza to badanie Niezależnego Zrzeszenia Studentów, które w 2017 roku sprawdziło stan akademików.
Jak wynika z raportu, większość z nich powinna przejść zmiany. - Studenci wskazywali, że woleliby poprawę wyposażenia i poziomu czystości w łazienkach. Dla 73 proc badanych, standard akademików byłby odpowiedni, gdyby pokoje posiadały prywatne łazienki - mówi przewodnicząca Zarządu Krajowego NZS Alicja Książek. - Połowa ankietowanych z kolei wskazywała, że istotny dla nich jest dostęp do prywatnego aneksu kuchennego, co w akademikach jest rzadkością. W badaniu skarżono się na powierzchnię pokoi, aż 43 proc badanych uznało swój pokój za zbyt mały.
Studia za granicą. Przedstawiciele uczelni sami zdradzą Ci szczegóły
Sprawdź także:
Jak mówi jedna z uczestniczek naszej sondy, akademik będzie lepszy dla osoby, która jest ekstrawertyczna i lubi towarzystwo. Ważną rzeczą obok ceny i wygody jest, z kim i jak się mieszka - tutaj wszystko zależy od szczęścia i przydziału. Jednak żeby otrzymać miejsce w akademiku, same chęci nie wystarczą. O przyznaniu lokum w domu studenckim decydują również inne kwestie. - Przyznając miejsca w akademikach, kierujemy się odległością miejsca zamieszkania oraz sytuacją rodzinną studenta - mówi prorektor Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu prof. Tadeusz Wallas.
Jak podkreśla prowadzący audycję Piotr Firan, rozstrzygając dylemat starania się o miejsce w akademiku czy wynajęcia pokoju, warto brać pod uwagę obostrzenia, których zaostrzenie w przypadku wystąpienia czwartej fali pandemii zapowiadają zarządzający domami studenckimi. W takiej sytuacji trzeba się liczyć z ograniczonym wstępem dla odwiedzających.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
aw