Czerwona kokardka oznacza osoby solidaryzujące się z osobami żyjącymi z HIV, chorymi na AIDS oraz ich bliskimi. 1 grudnia, w Światowy Dzień AIDS, można wiele takich osób zobaczyć w przestrzeni publicznej. - Lekarze alarmują, że statystyki są coraz gorsze. Między innymi przez pandemię ludzie się nie testują, a test może nawet uratować życie. Przy odpowiednim leczeniu z HIV można żyć długie lata - mówi gość audycji.
16:18 CZWORKA/Czat Czwórki - AIDS 1.12. 2021.mp3 W Światowy Dzień AIDS, Dr Anna Marzec-Bogusławska, dyrektor Krajowego Centrum ds. AIDS opowiada o chorobie i możliwościach jej leczenia (Czat Czwórki/Czwórka)
Jak podkreśla specjalistka, każdego roku przybywa w Polsce zakażeń HIV. Są to zakażenia, których można byłoby uniknąć, gdyby pacjenci stosowali się do znanych i ogólnodostępnych danych i wiedzieli, jak można uniknąć ryzyka. - Pandemia nie ułatwia, ale niektóre obszary naszego zdrowia zaniedbujemy na własną prośbę - tłumaczy Anna Marzec-Bogusławska. - W latach przedpandemicznych liczba osób zgłaszających się na testy w kierunku HIV też nie była zadowalająca.
Dla osób chcących wykonać test wprowadzone są duże ułatwienia. Test w kierunku HIV można wykonać w sposób anonimowy, bezpłatny i bez skierowania. W głównych miastach wojewódzkich czeka 30 punktów, do których można się codziennie zgłaszać.
Facebook/Krajowe Centrum ds. AIDS
Testowanie, które może uratować życie
- Testowanie jest tak ważne, bo dzięki programowi polityki zdrowotnej Ministerstwa Zdrowia mamy szeroką dostępność leczenia antyretrowirusowego (ARV) - zauważa ekspertka. - Każda osoba, u której wykryte zostanie zakażenie wirusem HIV, może zostać objęta programem leczenia, a wówczas jej rokowania są lepsze. Jeżeli pacjent stosuje się do zaleceń lekarza i regularnie przyjmuje leki, a poziom wiremii we krwi nie jest wykrywany przez 6 miesięcy, to taka osoba nie zakaża swoich partnerów seksualnych.
Terapia jest na tyle skuteczna, że nawet ciężarna kobieta, która wie o swoim zakażeniu i stosuje leki zgodnie z zaleceniami, może urodzić zdrowe dziecko. - To jest bardzo ważne, że objęcie farmaceutyczną profilaktyką zakażeń wertykalnych daje szansę na urodzenie zdrowego dziecka - mówi gość audycji. - Mam więc apel do pań, które planują macierzyństwo lub są w ciąży, żeby zrobiły testy w kierunku HIV - warto dla siebie i swojego dziecka.
Sprawdź także:
HIV to nie wyrok śmierci
Dlaczego więc, mimo udogodnień, tak niewielu z nas się testuje? - Mamy świadomość, że problem zakażeń może dotyczyć każdego, jednak nie odnosimy tego do siebie. Zdarza się, że nie analizujemy naszych zachowań seksualnych i związanego z nimi ryzyka - wyjaśnia Anna Marzec-Bogusławska. - HIV to nie wyrok śmierci. Biorąc leki można normalnie żyć i funkcjonować. Raz rozpoczęte leczenie antyretrowirusowe musi być jednak kontynuowane przez całe życie.
HIV jest wirusem często mutującym i opracowanie skutecznego leczenia, które zupełnie wyeliminuje go z organizmu, jest niezwykle trudne. - Jesteśmy już blisko wprowadzenia terapii iniekcyjnej, dzięki której pacjent nie będzie musiał codziennie przyjmować tabletki - zdradza. - Stosowana będzie jedna iniekcja na dwa miesiące. Takie leki są już zarejestrowane w Unii Europejskiej i czekają na akceptację w Polsce.
Jednak najważniejsza jest profilaktyka i zapobieganie zakażeniu. Dlatego lepiej nie podejmować ryzykownych kontaktów seksualnych z osobami, których statusu serologicznego nie znamy. - Tak naprawdę tylko jeden wierny partner jest gwarancją, że się nie zakazimy - zauważa rozmówczyni Piotra Firana. - Pięknym zwyczajem jest testowanie się obydwojga partnerów w momencie, kiedy rozpoczynają wspólne życie intymne, żeby zostawić przeszłość za sobą.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: dr Anna Marzec-Bogusławska dyrektor Krajowego Centrum ds. AIDS
Data emisji: 01.12.2021
Godzina emisji: 15.20
aw/pj