Ekologiczny Dług - jak się go liczy i czy kiedyś go pożegnamy?

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2023 18:21
Symboliczny Dzień Długu Ekologicznego w Polsce przypadł w tym roku na 2 maja. To powinno skłonić nas do refleksji, gdyż data ta oznacza dzień, w którym wykorzystaliśmy wszystkie roczne zasoby ziemi. Czas na zmiany. 
Dzień Długu Ekologicznego wyznaczany jest w celu uzmysłowienia nam skali presji, jaką wywieramy na ekosystemy naszej planety
Dzień Długu Ekologicznego wyznaczany jest w celu uzmysłowienia nam skali presji, jaką wywieramy na ekosystemy naszej planetyFoto: Shutterstock/WIN12_ET

Co roku dla wszystkich krajów świata obliczana jest data, która wskazuje moment wykorzystania rocznego kapitału odnawialnych zasobów naszej planety. Jest to tzw. Dzień Długu Ekologicznego, wyznaczany w celu uzmysłowienia nam skali presji, jaką wywieramy na ekosystemy naszej planety. W Polsce Dzień Długu Ekologicznego wypadł w tym roku 2 maja. Dla reszty świata tą datą jest 28 lipca.

- Mówimy o Dniu Długu Ekologicznego, ale tu nie ma co świętować - podkreśla Maria Andrzejewska, dyrektor Centrum UNEP/GRID-Warszawa. - To dzień, w który powinniśmy się smucić i zastanowić, jak funkcjonujemy. Ta data, szczególnie przypadająca w pierwszej połowie roku, świadczy o naszym niewłaściwym funkcjonowaniu na planecie, o naszej nadmiernej konsumpcji. Od 1 stycznia do 2 maja w Polsce zużyliśmy tyle zasobów naturalnych, ile Ziemia jest w stanie wytworzyć w ciągu roku - tłumaczy. 

Jak się liczy ekologiczny dług?

Wśród głównych naszych nadużyć ekspertka wymienia nadmierną konsumpcję, złe technologie wytwarzania, złe funkcjonowanie na płaszczyznach takich jak emisyjność gospodarki, niewykorzystywanie rzeczy tak długo, jak moglibyśmy, niewdrażanie gospodarki o obiegu zamkniętym.

Dzień Długu Ekologicznego został wyznaczony też dla całego świata. To data 28 lipca. Niestety z roku na rok jest coraz gorzej, data przesuwa się bliżej początku roku. - Wyjątkiem był tu pandemiczny rok 2020, gdy emisje spadły nawet o ponad 6 procent. Niestety teraz wciąż rosną - zauważa ekspertka. - Coraz bardziej wykorzystujemy planetę, coraz mocniej ją eksploatujemy, powraca nasz konsumpcjonizm i zwielokrotnione zapotrzebowania.


Posłuchaj
15:26 czwórka czat czwórki 08.05.2023.mp3 Dzień Długu Ekologicznego - jak przesunąć jego datę, jak rozsądnie korzystać z zasobów Ziemi? (Czat Czwórki/Czwórka)

 

Wyznaczenie daty Dnia Długu Ekologicznego nie jest łatwe. Specjaliści muszą brać pod uwagę szereg czynników, wykorzystać przeróżne wskaźniki, jak zużycie wody, eksploatacja obszarów lądowych, zużycie drewna, paliw kopalnych, gospodarowanie odpadami, przetwarzanie ich, emisje gazów cieplarnianych. - Specjaliści patrzą też na to, w jaki sposób oddziałujemy na bioróżnorodność, w jaki sposób eksploatujemy ekosystemy, które są wokół nas - wyjaśnia gość Jakuba Jamrozka. 

Czy Dnia Długu Ekologicznego kiedyś nie będzie?

Data Dnia Długu Ekologicznego wyliczana jest od lat. Maria Andrzejewska wyraża nadzieję, że dożyjemy czasów, w których z tym dniem się pożegnamy. - Wszystko jest w naszych rękach - podkreśla. - Chodzi o to, żeby przesuwać tę datę jak najbliżej końca roku, żebyśmy nieco zmienili sposób naszego codziennego życia - dodaje. - Sprzyjają temu przeróżne regulacje, ale też każdy z nas może coś sprawić. Pojedynczo mamy mniejszą moc sprawczą niż jakiś dyrektor zakładu produkcyjnego, ale też możemy działać. 

Każdy z nas na co dzień może minimalizować własne zużyci wody, dbać o efektywne ogrzewanie domu, wybierać komunikację miejską, alternatywne środki transportu zamiast poruszania się własnym autem, kupować lokalne produkty u lokalnych dostawców, czy wybierać produkty w opakowaniach nadających się do recyklingu. - Każdy moment naszego funkcjonowania to jakiś wybór. Musimy się zastanowić, w którą stronę idziemy - podkreśla specjalistka. 

Do dziś w świecie dominuje liniowy model gospodarki: wydobywamy, produkujemy, użytkujemy, wrzucamy. Tu najlepszą alternatywą jest przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym, w której produkty wykorzystywane są tak, aby można było je przetworzyć i ponownie wykorzystać. - Najprostszym przykładem jest tu system kaucyjny. Butelki i puszki po napojach możemy oddać, otrzymując za to pieniądze, a dostarczony przez nas materiał przerabiany jest na surowiec, recyklat, z którego produkowane są nowe rzeczy - opisuje Maria Andrzejewska. - Z takiego recyklatu można produkować np. ławeczki, rury do kanalizacji.

Gość Czwórki zwraca uwagę na codzienne działania każdego z nas. Podkreśla, jak ważne jest to, byśmy starali się wykorzystywać produkty najlepiej, jak to możliwe. Zapowiada również, że zbliża się Światowy Dzień Środowiska, który na całym świecie odbędzie się pod hasłem walki z zanieczyszczeniem tworzywami sztucznymi, które są ogromnym problemem w skali świata. 

***

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Jakub Jamrozek

Gość: Maria Andrzejewska dyrektor Centrum UNEP/GRID-Warszawa

Data emisji: 08.05.2023

Godzina emisji: 15.12

pj

Czytaj także

Posprzątać Bałtyk - zbierzmy śmieci z plaż i wody

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2022 10:36
Problem zanieczyszczenia wód świata plastikiem i tworzywami sztucznymi jest bardzo duży. Dotyczy to również polskiego morza. Fundacja Mare zachęca, by razem z nią oczyścić plaże i wodę. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Wspólna zielona przyszłość" - inicjatywa na dziś i dla jutra

Ostatnia aktualizacja: 16.12.2022 20:27
Plebiscyt ekologiczny "Wspólna zielona przyszłość" to pierwsza tego typu ogólnopolska inicjatywa, która ma szeroko, interdyscyplinarnie spojrzeć na aktywności związane z ochroną środowiska i klimatu, ekologią, wykorzystaniem alternatywnych źródeł energii czy zarządzaniem zasobami naturalnymi. Jego organizatorem jest Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego. 
rozwiń zwiń