"Dobrzy ludzie adoptują psy ze schroniska"
Warto adoptować psy ze schronisk, jednak, jeśli już upieramy się przy tym, by mieć w domu zwierzę z rodowodem, należy dokładnie sprawdzić jego pochodzenie. - To daje nam gwarancję czystości rasy, ale pod uwagę powinniśmy brać wyłącznie zwierzęta z hodowli zarejestrowanych w Polskim Związku Kynologicznym - tłumaczyła Zuzanna Heba. - W dobrych hodowlach mamy pewność, że psy były badane pod kątem chorób genetycznych, schorzeń oczu, czy że przeprowadzono tam testy psychologiczne - dodała.
Jak podkreślali goście Czwórki, pies w takiej hodowli dostanie metrykę, co umożliwi potem wyrobienie mu rodowodu, będzie także oznakowany mikrochipem i zaszczepiony przeciwko chorobom zakaźnym. Szczenię powinno być też wydawane po 7. tygodniu życia. - To minimum do socjalizacji. Dopiero po tym czasie staje się psychicznie odporne m.in. na niektóre dźwięki. Wcześniej nie będzie miało psychicznego komportu - mówił Artur Rybacki.
Leszek Stanek: adopcja psa to odpowiedzialność
Jak wygląda "pieskie życie" w pseudohodowlach i czy istnieje realna możliwość kontroli placówek, które wydają się odwiedzającym "podejrzane"? Kto decyduje o otwarciu, bądź też zamknięciu hodowli psów czy kotów? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki. W programie sprawdzaliśmy także, czym tak naprawdę jest rodowód i co nam daje, a z Żanetą Żmudą-Koziną z magazynu "Przyjaciel pies" rozmawiała Anna Depczyńska.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Katarzyna Kornet
Goście: Zuzanna Heba (projekt edukacyjny "Psia mać"), Artur Rybacki (wolontariusz w Schronisku Na Paluchu i członek fundacji Amstaff Azyl)
Data emisji: 29.03.2017
Godzina emisji: 15.10
kd/jsz