Solidarność studentów
Uniwersytet Warszawski wspiera młodych Białorusinów nie tylko słowem, ale również działaniem. W ramach specjalnego stypendium Rzeczpospolitej Polskiej rządu RP, relegowani ze swoich uczelni studenci, mają fundusze na pełne studia w Polsce. Otrzymują również pomoc na poziomie rekrutacji. - Najważniejsze, żeby pokazywać, że wspieramy osoby, które walczą o wolność i demokrację, coś, o co walczyliśmy w Polsce i co mamy od 1989 roku - deklarują studenci.
Posłuchaj
06:04 CZWORKA_Białorusini_ montaz__8 wrzesień 2020.mp3 O protestach i formach wsparcia dla studentów z Białorusi rozmawia Piotr Firan (Czat Czwórki)
W czasach pandemii okazywanie poparcia jest trudniejsze, jednak studenci wykorzystują do tego media społecznościowe. Dodatkowo władze UW sprawdzają, co się dzieje z ich studentami na miejscu, na Białorusi. W poważnych przypadkach interweniują w ambasadzie RP w Mińsku, w obronie tych aresztowanych podczas manifestacji.
Również UMCS w Lublinie i Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu przeznaczył stypendia i pulę bezpłatnych miejsc dla białoruskich studentów relegowanych ze swoich macierzystych uczelni.
Etap przejściowy - Polska
Poza tym, że studiują w Polsce, również tutaj pracują, mają rodziny, przyjaciół i przede wszystkim wolność. O tym, jak się żyje w Polsce, opowiadają goście audycji - młodzi Białorusini. Skończyli lub kończą studia w jednej z warszawskich szkół artystycznych i działają w branży kreatywnej. Jak mówią - o wyborze Polski, jako kraju do życia, zadecydowała między innymi bliskość kulturowa i jakże istotny czynnik ekonomiczny.
Goście "Czatu Czwórki" wiążą swoją przyszłość z Polską tylko tymczasowo. - Mam nadzieję, że będę miał szansę wrócić na Białoruś i tam tworzyć. My Białorusini bardzo lubimy Polskę i bardzo szanujemy to, że jesteście z nami, ale mamy też swój kraj i kiedyś chcemy wrócić do naszej ojczyzny - mówi Tim Saykov.
Rzeczywistość Łukaszenki
Wiele osób urodziło się i żyje na Białorusi Łukaszenki. Znają tylko jego i żadnego innego przywódcy. Jednak, jak twierdzą goście programu, politycy powinni się zmieniać, a wraz z nimi kraj powinien zmieniać się na lepsze. Ze względu na sytuację ekonomiczną i polityczną młodzi Białorusini obawiają się białoruskiej rzeczywistości. Nie chcą pracować "za marne grosze" i stoją przed dylematem - wyjeżdżać, czy zostawać. - Najgorsza jest niepewność sytuacji - tłumaczą goście.
Czytaj również:
- To, co się dzieje obecnie na Białorusi, to jest tragedia. Mam 22 lata i widzę, jak przez ten czas ten kraj niszczeje, co roku jest gorzej i gorzej. Ludzie są bardzo wszystkim zmęczeni, ograniczaniem wolności, swobód i wszechobecną cenzurą. To, co się dzieje, jest straszne, ludzie są zatrzymywani, torturowani za kratami. Na razie nie widzimy innego mechanizmu nacisku na reżim. Codziennie trwają protesty, to jest moment, kiedy potrzebujemy wsparcia od innych państw - dodaje inny z gości.
Na metaforę prowadzącego, odnoszącą się do osób, które w dalszym ciągu popierają reżim Łukaszenki "Ptak, który urodził się w klatce, nie tęskni za wolnością, bo jej nie zna. Tak samo może nie wszyscy chcieliby zmian, bo się ich boją" - odpowiadają: - Ptaki, tak jak my Białorusini, mają wolność we krwi. Kiedy masz wolność we krwi, to ona przyjdzie i nie ma różnicy, czy urodziłeś się w klatce, czy nie.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Piotr Firan
Materiał: Weronika Puszkar
Goście: Ivan Bambalin, Tim Saikov, Vlad Kobets
Data emisji: 01.09.2020
Godz. emisji: 15.18
aw/kd