Inne nazwy Betlejem to "Efrata" bądź "Miasto Dawidowe". Choć miasto to jest ważnym ośrodkiem palestyńskiej władzy administracyjnej i centrum palestyńskiej kultury, dla wyznawców religii chrześcijańskiej to przede wszystkim miejsce narodzin Jezusa Chrystusa. Pastwisko, na którym miał przyjść na świat, to tzw. Pole Pasterzy.
Jedną z głównych atrakcji turystycznych Betlejem jest Bazylika Narodzenia Pańskiego. - Grota Narodzenia znajduje się pod pierwszym kościołem chrześcijańskim, jaki wybudowano na terenie miasta - tłumaczyła Oliwia Krettek. Innym ważnym dla chrześcijaństwa zabytkiem jest tzw. Grota Mleczna. - To półsztuczna grota, która także jest kościołem. To tu od 2009 roku mieści się wierna kopia figury matki Bożej z Ludźmierza - to polski akcent - opowiadała.
Ale Betlejem to także - poza wieloma miejscami religijnego kultu - ośrodek pełen zapachów i smaków. - Są tu targowiska, restauracje, które oferują falafele i inne przysmaki kuchni Bliskiego Wschodu - podkreślała. - Zwiedzanie tego miasta to świetny sposób na poznanie tamtejszej kultury, co dla wielu może być niesamowitym przeżyciem.
"Oryginalne" Betlejem oddalone jest od Polski o ponad cztery tysiące kilometrów. Inne znajduje się... w naszym kraju. - To część wsi Rudołowice na Podkarpaciu. Geneza tej nazwy jest skomplikowana, powstało na ten temat kilka legend - opowiadała Oliwia Krettek. - Według jednej z nich zamieszkać tu miała w 1939 roku rodzina Sieńków, która przez innych mieszkańców nazywana była "Świętą". Pan Franciszek ponoć nosił długą brodę i był sporo starszy od swojej małżonki Cecylii. Ona z kolei miała być uosobieniem dobra i cierpliwości, niczym Maryja. Mieli siedmioro dzieci - opowiadała dziennikarka.
05:23 _PR4_AAC 2021_12_23-12-46-51.mp3 O historii i ciekawostkach związanych z Betlejem opowiada Oliwia Krettek (Stacja Nauka/Czwórka)
Odwiedź z nami najciekawsze miejsca na świecie >>>
Według innej legendy nazwa podkarpackiego Betlejem powstała, gdy wprowadziła się tam rodzina Kucabów. - W niewielkim oddaleniu od zabudowań wybudowali oni drewniany dom i szopę dla bydła. Po zmroku, gdy palili tam ognisko, całość przypominać miała bożonarodzeniową szopkę - opowiadała Oliwia Krettek. - Miejsce to - choć nie tak uczęszczane przez turystów jak Betlejem w Palestynie - także przyciąga odwiedzających. - Ludzie chętnie robią sobie zdjęcia m.in. z samą tabliczką z napisem "Betlejem" - mówiła dziennikarka Czwórki.
ZOBACZ WIĘCEJ Święta w Czwórce >>>
***
Tytuł audycji: Stacja Nauka
Prowadzi: Weronika Puszkar
Materiał przygotował: Oliwia Krettek
Data emisji: 23.12.2021
Godzina emisji: 12.45
kd