Najnowsza album duetu nosi tytuł "docusoap". Swoją nazwę wziął z telewizyjnych telenowel dokumentalnych. Artyści starali się stworzyć takie utwory, w których pojawia się wiele barw i emocji. Nieprzypadkowa jest też kolejność piosenek.
Po nagraniu albumu, ułożeniu go, tworzę nowy projekt, na który nakładam łączenia miedzy piosenkami. Czasem w jeden utwór wkładam kolejny Łukasz Rozmysłowski
- Zawsze staramy się postawić na odpowiednie ułożenie piosenek, żeby je jakoś połączyć ze sobą - mówi Kasia Kowalczyk. - Chciałem też ułożyć jakąś opowieść muzyczną, połączyć na płycie utwory - dodaje Łukasz Rozmysłowski.
Tytuły utworów na płycie Kasia wymyśliła pod koniec pracy nad albumem. Artyści zdradzają, że płytę produkowali sami, poza piosenką "Oberek", w którym udział wziął Felicita. Muzycy postawili na rozmaite rozwiązania brzmieniowe. Jest trap w singlu "Sleepwalker", manieryczne Dove, ale pojawia się też odniesienie do alternatywy, odnóg R'n'B. Duże znaczenie dla fanów zespołu mają także teksty piosenek, które pisze Kasia.
Staram się tworzyć bardzo wizualne teksty, bo interesuję się fotografią. One często są opisami snów, wyobrażeń o fotografii, zdjęć które chciałabym zrobić Katarzyna Kowalczyk
- Czasem układam sobie jakaś melodię na początku i później dostosowuję do tego tekst, albo najpierw tekst i staram się go dopasować do jakiejś bazy - opowiada artystka.
Z pierwszym swoim albumem Coals odwiedzili liczne zagraniczne festiwale. Płyta "docusoap" też pojedzie z nimi m.in. do krajów bałtyckich, Czech, Słowenii, Słowacji, choć artyści nie zapominają o polskich fanach i pierwszy koncert nowej trasy zagrają już w dniu premiery albumu (6 marca) w Toruniu.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Materiał: Damian Sikorski
Data emisji: 05.03.2020
Godzina emisji: 11:36
pj/kd
