Daria Zawiałow: na razie gitary zamieniłam na klawisze
- Ten album powstał już wiosną ubiegłego roku - zdradza Daria Zawiałow. - Na koniec 2019 roku zaczęliśmy się zastanawiać, kiedy zrobimy nowy album. W 2019 zagraliśmy blisko 100 koncertów, w 2020 zapowiadał się jeszcze bardziej intensywnie, a stało się, co się stało. W marcu pierwszy lockdown. Wraz z Michałem Kushem, moim producentem, stwierdziliśmy, że nie ma na co czekać i czas robić płytę - zdradza początki pracy nad najnowszym albumem.
10:13 czwórka będzie głośno 15.05.2021 daria zawiałow.mp3 Daria Zawiałow opowiada o nadchodzącym albumie "Wojny i noce" i inspirującej podróży do Nowego Jorku (Będzie głośno/Czwórka)
Większość albumu "Wojny i noce" powstała wiosną 2020 roku, ale nie był to koniec prac. - Potem dopieszczaliśmy płytę, tworzyliśmy nowe numery, pisałam teksty, robiliśmy wszystkie rzeczy produkcyjne - opowiada artystka. - Płyta nie leżała pół roku na półce, do ostatniego momentu były jakieś poprawki. Nie można powiedzieć, że ta płyta nie rodziła się w bólach - przyznaje.
Posłuchaj także:
Daria Zawiałow zdradza, że jest artystką, która poprawia do samego końca. Nawet dziś chciałaby wprowadzić kilka zmian. - Zawsze przychodzą nam nowe pomysły, trzeba szybko kończyć i grać - dodaje z uśmiechem.
Cudowny-niecudowny Nowy Jork
W 2019 roku artystka wyjechała do Nowego Jorku, odpocząć, zająć się sobą, zregenerować po pracy. Była to jej pierwsza wizyta w USA, i niekoniecznie zachwyciła ją od pierwszych chwil.
- Gdy wysiadłam z żółtej taksówki, na Manhattanie, pod hotelem, nie podobało mi się. Zastanawiałam się, co ja tam robię. Hałas, gwar, brak słońca - wspomina w rozmowie z Damianem Sikorskim. - Następnego dnia była niedziela - wyszłam bardzo wcześnie na miasto, na spacer z mężem. Miasto budziło się leniwie do życia. Wtedy zauważyłam, że jest to to, czego się spodziewałam. Z każdym dniem było coraz wspanialej. Wróciłam do Polski i zaczęłam tęsknić - przyznaje.
To, że tak tęsknię za Nowym Jorkiem postanowiłam przelać na papier, przekuć w swoja twórczość. Nowemu Jorkowi oddałam nie tylko serce, ale i kawałek miejsca na swoim nowym albumie Daria Zawiałow
źr. Daria Zawiałow/Daria Zawiałow, Dawid Podsiadło - Za krótki sen (Official Video)
Szata graficzna albumu inspirowana jest japońską mangą. Na płycie "Wojny i noce" znajdziemy 13 kompozycji. Artystka przyznaje, że wybór singli nie był łatwy.
- Chciałam, żeby pierwszym singlem był "Kaonashi". To wiedziałam od początku - zdradza Daria Zawiałow. - Drugim miała być tytułowa piosenka "Wojny i noce", ale pozmieniało się - dodaje.
Ten album jest bardziej elektroniczny, bardziej współczesny, ale będzie trochę gitar. "Wojny i noce" to jeszcze głębszy romans z francuską elektroniką z syntezatorami, brzmieniami lat 80. Poszliśmy o krok dalej niż na "Helskinkach" Daria Zawiałow
Źr. Daria Zawiałow - Kaonashi
Premiera płyty odbędzie się 11 czerwca 2021.
***
Tytuł audycji: Będzie głośno!
Prowadzi: Damian Sikorski
Gość: Daria Zawiałow
Data emisji: 14.05.2021
Godzina emisji: 19.15
kd/pj